Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Simba - to imię jak nabardziej do niej pasuje, to bardzo silne kocię. Malutka została znaleziona w lesie bardzo wychudzona, ledwo żyła, głodna, brudna i strasznie płacząca, ważyła zaledwie 400 gramów.
Kociczka miała złamaną łapkę (lewa kość ramienna) i była przeziębiona, pierwszą dobę walczyła o życie dogrzewana w inkubatorku i nie można było dłużej czekać, gdyż rtg wykazało, że jest to złamanie sprzed kilku dni i zaczyna się bardzo brzydko zrastać, prawdopodobnie jakaś bestia w ludzkiej skórze rzuciła kociakiem i łapka złamała sie w kilku miejscach, a potem została wywalona do lasu na pewną śmierć.
Weterynarz podjął decyzję o natychmiastowej operacji. Wykonano osteosyntezę śródszpikową. Zabieg ekstremalny ze względu na to, że kicia jest malutka i rośnie, operacja trwała dwie i pół godziny. Praca na kosteczkach mniejszych niż 1 cm wymagała precyzji i ogromnego skupienia, szanse na to, że kicia przeżyje operację były niewielkie. Na szczęście operację przeżyła, kilka dni spędziła w szpitaliku pod czujnym okiem weterynarzy.
Dostawała dobre jedzonko, kroplówki na wzmocnienie, powoli doszła do siebie po operacji, na szczęście łapkę udało się uratować, w środku ma powkładane metalowe druciki, ale kontrolny rtg pokazał, że kość ładnie się zrasta i teraz Simba uczy się chodzić na czterch łapkach, trochę jeszcze utyka, ale robi duże postępy, jest szansa, że powoli osiągnie pełną sprawność.
Koszt operacji, badań, antybiotykoterapii, kroplówek na wzmocnienie, lepszego jedzonka, podkładów, pobytu w szpitalu to 1000 zł! Pomożecie? Prosimy! Przed nią całe życie!
Laden...