Z pomocą Czortowi

Zbieramy na leczenie kocurka, o którym jego Opiekunka pisze tak:

"Czortek jest 13 letnim kocurem.

Na początku września, po powrocie ze szpitala, zauważyłam, że Czort jest osowiały i ma brzydkie futro. Myślałam, że to może tylko zaniedbanie mojego eks- męża, ponieważ pod jego opieką był kot w czasie mojej nieobecności. Po wizycie u weterynarza okazało się jednak, że jest bardzo chory - cukrzyca i zapalenie trzustki.

Dotychczasowe koszty leczenia to ponad 2000 zł. Widać już efekty leczenia ale nadal wymaga jeszcze opieki weterynaryjnej i leków. Mnie już niestety nie stać na dalsze wydatki związane z jego leczeniem, ponieważ przez własną chorobę /stan po zawale mózgu, neuropatia lewych kończyn, prawostronny kurcz twarzy, tętniak ACI po lewej stronie mózgu/ straciłam pracę i obecnie jestem bezrobotna. ZUS twierdzi, że jestem zdolna do pracy, więc ambitnie szukam pracy mimo pewnych trudności zdrowotnych.

Bardzo mi przykro, że w związku z moimi komplikacjami życiowymi nie mogę zapewnić Czortowi odpowiedniego leczenia i serce mi pęka, że ewentualne przerwanie leczenia kocurka na tym etapie, to jak skazanie go na powolną, bolesną śmierć w męczarniach.

Będę bardzo wdzięczna za każdą pomoc."