Po operacji więzadła kolanowego pozostał dług w lecznicy. Pojawiły się komplikacje po zabiegu, konieczna jest reoperacja! Pomożecie?

W marcu 2024 roku dwunastoletni psiak imieniem Gromek doznał kontuzji. Uszkodził więzadło kolanowe w lewej tylnej łapce. Jego opiekunka natychmiast udała się do specjalistycznej kliniki w Krakowie, w której lekarze weterynarii przeprowadzili niezbędną operację.

Koszty operacji zostały częściowo sfinansowane przez opiekunkę, a częściowo przez KTOZ. Niestety nie udało się uregulować całości należności. Na tą chwilę został do spłacenia dług w wysokości tysiąca złotych.

Pani Anna (opiekunka Gromka) jest na rencie socjalnej w wysokości 1200 złotych i w związku z tym nie ma możliwości spłacić powyższego długu ze środków własnych.

Jakby tego było mało, około miesiąc po operacji Gromek zaczął mieć problemy z poruszaniem. Operowana w marcu łapka bardzo go bolała, psiak piszczał i praktycznie nie był w stanie chodzić. Pani Anna zareagowała błyskawicznie. Mając niespłacony dług udała się do innej lecznicy w Krakowie, w której lekarze weterynarii rozpoczęli leczenie.

Okazało się, że Gromek ma nietolerancję na materiały użyte podczas marcowej operacji. W operowanym więzadle powstał stan zapalny. Lekarze zajęli się Gromkiem i rozpoczęli leczenie, które trwa do chwili obecnej. Pani Anna robi co może i stara się opłacać jego leczenie z własnych środków – jednak tych także zaczyna brakować. W dniu dzisiejszym okazało się, że najlepszym wyjściem byłoby przeprowadzenie reoperacji...

Zwracamy się do Państwa z ogromną prośbą o pomoc i wsparcie w zebraniu kwoty, która pozwoli uregulować wcześniejszy dług w wysokości tysiąca złotych (ostateczny termin spłaty długu to dzień 15 sierpnia). Z Waszą pomocą chcielibyśmy także opłacić koszty reoperacji. Z góry dziękujemy za każdą otrzymaną wpłatę!