Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dziękuję !!! Za każdą cząstkę Was dla Nas! Loverboy i Dante, Azyl stał się Ich domem kiedy mieli zaledwie kilka miesięcy... W czują się bezpieczni, w nim są szczęśliwi, w nim pozostaną...
Edytko dziękuję Ci za zamknięcie zbiórki. Kamilo dziękuję za zaangażowanie Twoje i Twoich Przyjaciół, Przyjaciele dziękuję każdemu za okazane tutaj serce...
Malutki wówczas Loverboy był dosłownie wrakiem końskiego dziecka. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, czy w ogóle uda się nam go uratować. Po odebraniu od handlarza od razy został przewieziony do Kliniki Weterynaryjnej. Dziwnie wiszący ogromny brzuch i widoczne pod skórą jelita i inne organy. Obdukcja wskazała także na obrzęki wewnętrzne jako skutek zadawanych zwierzęciu urazów. Pozrywane w strzępy mięśnie brzucha… Maluch przeszedł jedną operację. Człowiek skazał go na dożywotnie kalectwo, przez co nie wiemy, jak długo los pozwoli mu z nami zostać.
Mimo piekła, przez które przeszedł od początku narodzin Loverboy jest pełnym energii i miłości do człowieka oddanym przyjacielem. Mógł dorosnąć w Naszym Azylu, osiągając ogromne gabaryty…
Kolejnym maluszkiem zabranym od swojej Mamy i postanowionym w tuczarni był Dante. Miał zaledwie 5 miesięcy kiedy trafił pod opiekę Azylu. Szansę na normalne funkcjonowanie źrebaka były niewielkie. Skrzywiona postawa ciała, kulawizna, niedźwiedzia pęcina i liczne blizny pourazowe na ciele. Mały Dantuś nie za bardzo wiedział, do czego w ogóle służą nogi. Nie wiedział, co znaczy chodzić, nie wiedział co to przestrzeń i powietrze, nie wiedział, czym jest świat. Pół roku trwała walka z pasożytami wewnętrznymi. Udało się nam wyprowadzić malucha do stanu normalnego funkcjonowania. Dziś jest ogromnym koniem, który kocha nas wszystkich, a każdy jego nowy dzień jest tym wymarzonym.
Kochani opłaty, które ponosimy za utrzymanie końskiego tabunu to miesięcznie prawie 10.000 zł. Loverboy - chów otwarty 540 zł za miesiąc, Dante - boks 650 zł za miesiąc.
I choć obydwaj chłopcy mają częściowe wsparcie Rodziców Adopcyjnych, to jednak każdego miesiąca brakuje nam na ich utrzymania.
Prosimy, więc Was o pomoc w zabezpieczeniu utrzymania, choć dwóch miesięcy bytu chłopców. Tylko dzięki Wam możemy dawać tym koniom nowe jutro...
Laden...