Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zbiórkę zakończyliśmy ze względu na brak wpłat od dłuższego czasu :( Tym którzy wpłacili z całego serca oczywiście dziękujemy! Zachęcamy Państwa do wspierania nas na innych naszych zbiórkach oraz do śledzenia naszego profilu na Facebooku - Otoz Animals Inspektorat Barlinek.
Zdążyliście już Państwo na pewno poznać naszą nową podopieczną, którą nazwaliśmy Nutka. To kilkuletnia sunia, która co cieczkę rodziła po 10 szczeniaków w szopie. Właściciele nie widzieli w tym nic złego, uważali również, że suni niczego nie brakuje...
Biedna spała na mrozie w tragicznych warunkach. Chodziła po całej wiosce w poszukiwaniu lepszego jedzenia, bo to, co miała w miskach wołało o pomstę do nieba. Nutka jest niesamowicie wycieńczona porodem oraz opieką nad 11 dzieci. Jest niedożywiona i wychudzona co widać gołym okiem na zdjęciach. Głaskając ją można jednocześnie liczyć jej żebra...
To jak dzielnie opiekuje się maluchami jest po prostu wzruszające i jednocześnie smutne. Tak czuły i wdzięczny pies to rzadkość. Ani razu nie sprzeciwiła się kiedy zaczynałam robić coś przy małych. W momencie odbioru maluszki miały już skończone dwa tygodnie i otwarte oczy. Przez te dwa tygodnie leżały na mokrych od swojego moczu szmatach i marzły tak dzień i noc... Jak one dały radę, nie wiemy... Wiemy, że od tej pory koniec z głodem, zimnem i wszystkim, co złe!
Od tej pory tylko pełne brzuszki, ciepełko i duuużo miłości, a następnie nowe domki, czyli jeszcze więcej miłości :) Jednak zanim to nastąpi musimy porządnie odżywić Nutkę i pomóc jej w odchowaniu dzieciaczków, czyli przed nami jakieś 5 tygodni wspólnej przygody. Dobra karma dla mamusi i podkłady to teraz priorytet. Już się boimy co to będzie jak maluchy zaczną jeść... 11 psów to kosmos... a nie są to jedyne pieski pod naszą opieką.
Mamy również sporo zaległości z płatnościami standardowo za
- weterynarza,
- za hotelik nieadopcyjnego Miśka
i teraz doszło nam jeszcze zapłacić za naprawę auta.
Ciężko jest pomagać bez generowania kosztów, ale kto jak nie my? Wiemy, że nadeszły ciężkie czasy, ale proszę pamiętajcie o naszych polskich psach!
Liczymy na Waszą pomoc, kochani!
A oto nasze obecne zaległości:
Laden...