Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani!
Pomimo tego, że nie udało nam się osiągnąć zamierzonej kwoty, to udało się dzięki Waszej pomocy opłacić zaległe faktury za leczenie, zabezpieczyć kolejne miesiące pobytu w hotelach zwierząt, które ciągle czekają na swój dom, wykupić leki, karmę...
Dziękujemy Wam za zaangażowanie, za dzielenie się, za wspacie. Dziękujemy za to, że nie jesteście obojętni na krzywdę tych, którzy nie są w stanie samo o siebie zadbać. Dzięki Wam możemy działać dalej, a przecież tyle żyć jest jeszcze do uratowania...
Kochani, prosimy, błagamy Was o pomoc finansową i domy tymczasowe oraz stałe. Wszystkie zwierzaki są cudowne i kochane. Obecnie mamy pod skrzydłami 25 psów i 8 kotów. Zwierzaki są/będą odrobaczone, zaszczepione, przebadane i wykastrowane.
Nasze środki na koncie znikają w błyskawicznym tempie, tylko wczoraj na pokrycie kosztów leczenia i rehabilitacji, utrzymania zwierząt wydaliśmy 10 000 zł!
Tymczasem nie ma dnia bez zgłoszeń przypadków znęcania i błagalnych telefonów o pomoc zwierzakowi z sąsiedztwa lub widzianego przejazdem. Głównie o zabranie z podłych urągających godności zwierzęcia warunków. Staramy się być wszędzie, gdzie jesteśmy niezbędni. Niestety nie jesteśmy z gumy, podobnie jak nasze finanse, które w ostatnim czasie na skutek wydatków na naszych licznych podopiecznych skurczyły się do niebezpiecznie niskiego poziomu.
Odebrana interwencyjnie Bernardynka była tak skołtuniona, że miała problemy z poruszaniem się...
Pomóżcie nam pomagać! Dajemy czas i nasze poświęcenie, ale bez prozaicznej rzeczy, jaką są środki na ratowanie, nie ruszymy dalej. Zdjęć z interwencji nie będziemy opisywać. Mówią same za siebie.
Laden...