Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, już nie wiemy, co mamy robić, gdzie się ogłaszać, gdzie próbować zbierać pieniądze. Nasze zbiórki stoją, darowizny z bazarku to kropla w morzu naszych potrzeb. Stoimy przed wizją zaprzestania pomocy... Jeśli nie spłacimy zaległości w hotelach i w gabinetach weterynaryjnych, nasza Fundacja przestanie istnieć.
Codziennie zadajemy sobie pytanie, co robimy nie tak, dlaczego mimo naszych potwornych wysiłków codziennie mamy pod górkę. Inne Fundacje i Stowarzyszenia potrafią zebrać po tysiące złotych w jeden dzień...
Co robimy nie tak? Dlaczego waśnie my nie możemy zebrać choćby 600 zł na opłacenie leczenia jednego kota? Poświęcamy swój prywatny czas, na organizowanie finansów i krzyczy wręcz o pomoc, a mamy wrażenie, że nikt nas nie słyszy. Nasza Fundacja nie ma pracowników, nikt z nas nie bierze pensji za pracę dla czworonogów, a wszystko kosztuje benzyna, wizyty weterynaryjne, leki, hotelowanie zwierzaków, operacje, rehabilitacje, samo codzienne utrzymanie jest niesamowicie drogie.
Cały czas staramy się pomagać, nie mówimy NIE jeśli jakaś istotka potrzebuje pomocy. Zawsze mówimy sobie jakoś to będzie, jakoś damy radę. Ale niestety nadchodzi czas kiedy nie damy rady mamy ogromne długi. Podsumowaliśmy wszystkie faktury do zapłaty. Olbrzymia kwota powaliła nas na kolana. Suma do zapłaty to ponad 20000 złotych. Jeśli nie uzbieramy pieniędzy na zapłacenie tych faktur. Nasza Fundacja przestanie istnieć
W dalszym ciągu na naszym utrzymaniu mamy zwierzaki potrzebujące leczenia, karmy specjalistycznej, ale również zdrowe, które mimo naszych ogromnych wysiłków nie mogą znaleźć domów. Możecie wierzyć lub nie, ale codziennie dzwoni telefon z prośbą o pomoc dla kolejnego kota lub psa. Nie jesteśmy w stanie dłużej udźwignąć!
Już nie prosimy, ale błagamy Was o pomoc, bez Was UTONIEMY.
Laden...