Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Aktualizacja:
W poniedziałek 14 stycznia kocurek przeszedł zabieg pod narkozą - pobrano do badania histopatologicznego nabłonek z jam nosowych, a także materiał do cytologii. Dokładnie obejrzano gardło oraz jamy nosowe, wykonano rynoskopię oraz podano kontrast.
Stwierdzono wadę genetyczną lub nabytą - niewykształcenie lub zarośnięcie nozdrzy tylnych. W skrócie mówiąc Diego nie ma połączenia między jamą nosową, a gardłem i nie jest w stanie oddychać przez nos. Wiąże się to z tym, że oddycha mu się niezwykle ciężko, a w zatokach ma ciągłe stany zapalne.
Konieczna będzie operacja, która powinna być wykonana jak najszybciej. Zalecone jest także wykonanie tomografu. Poniedziałkowy zabieg wyniósł 500 zł, szacowany koszt operacji to 800 zł, a tomograf to kolejne kilkaset złotych, do tego dochodzą kolejne wizyty oraz leki...
Bez pomocy organizm Diego sobie nie poradzi, dlatego bardzo ważne jest wasze wsparcie!
Kochani, musimy prosić Was ponownie o wsparcie. Z Diego nie jest dobrze… Kocurek bez zmian ma całkowicie zapchane górne drogi oddechowe.
Uciążliwy katar nie odstępuje go na krok, a wyniki się nie polepszają - organizm Diego nie reaguje na podawane leki, nie walczy, a my wciąż nie znamy przyczyny jego dolegliwości. W jego sprawie zebrało się konsylium weterynarzy, którzy z takim przypadkiem się nie spotkali. Potrzebne są kolejne wizyty, szczegółowe badania, leki, kontrole. Leczenie będzie jeszcze długo trwać i będzie kosztowne…
Jego stan jest stabilny, ale Diego strasznie się męczy, a ciągły stan zapalny go wykańcza. Kocurek dotychczas dostał 6 różnych serii antybiotyków, wzmacniamy jego odporność, ma robione inhalacje każdego dnia. Chcemy zakupić dla niego również specjalny inhalator (kosztuje on jednak aż 250 zł), który pomógłby Diego oddychać. Wiemy jedno - na dworze, by nie przeżył - obiecujemy, będziemy o niego walczyć dalej, zrobimy wszystko co możemy.
Prosimy, pomóżcie nam w tym.
Laden...