Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Irenka przeżyła, przeszła bardzo skomplikowaną operację na kręgosłupie w lecznicy stołeckiej. Mamy ogromną nadzieję, że psinka odzyska czucie w tylnych łapkach. Nasza podopieczna w chwili obecnej znajduje się w ośrodku rehabilitacyjnym pod czujnym okiem specjalistów. Dziękujemy wszystkim, którzy nam pomagali.
Dostaliśmy telefon z informacją, że na poboczu leży piesek potrącony przez auto. Zwierzak żyje, ale się nie rusza. Kierowca, jak się domyślacie, uciekł z miejsca wypadku...! Pojechaliśmy we wskazane miejsce, znaleźliśmy sunię. Irene leżała, nawet nie podnosiła głowy. O tym, że żyje, świadczyły tylko jej oczy, którymi bardzo wolno śledziła nasze ruchy...
W naszych głowach od razu zrodziła się wyraźna i najgorsza z najgorszych myśl – kręgosłup...! Zabraliśmy sunię, zadzwoniliśmy do lecznicy i zapisaliśmy się na wizytę.
Weterynarz powiedział, że Irene jest młodziutka, ma rok, góra półtora. Lekarz zrobił RTG i, niestety, nasze podejrzenia się sprawdziły... Złamanie kręgosłupa, ale na szczęście bez przemieszczenia, dlatego są szanse na to, że rdzeń kręgowy nie został uszkodzony i sunię będzie można postawić na łapki. Jednakże szansę na pełne wyzdrowienie możemy uzyskać w innym mieście, a nie w Kropywnickim.
Podjęliśmy natychmiastową decyzję, ponieważ w tym wypadku liczyły się minuty i nie można było tracić ani chwili. Pojechaliśmy do neurologa zwierzęcego na dokładne badanie, zrobiliśmy rezonans, powtórzyliśmy RTG.
Irene jest już po operacji, wszystko się powiodło, chociaż zabieg był bardzo skomplikowany. Psinka cały czas była pod opieką rehabilitanta. Mamy ogromną nadzieję, że czucie w łapkach jej wróci i sunia będzie mogła wkrótce znowu chodzić i cieszyć się życiem.
Póki co czeka nas rehabilitacja, na którą brakuje nam pieniążków. Bardzo jesteśmy wdzięczni lecznicy, która udzieliła nam 5-procentowego rabatu, jednakże opłaty i tak przerastają nasze możliwości finansowe... Czy możemy liczyć na Waszą nieocenioną pomoc? Pokażmy Irene, że jest tak samo ważna jak pozostali nasi podopieczni! Liczy się każdy komentarz, każde udostępnienie i każda złotówka!
Do przedstawicielstwa naszej fundacji zwrócili się wolontariusze z Kropywnickiego z prośbą o pomoc w uratowaniu psinki potrąconej przez samochód.
Laden...