Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochane zwierzoluby - w ciągu 3 tygodni uratowaliśmy z bezdomności, głodu a może nawet śmierci 4 małe psie dziewczynki, każde ze zgłoszeń brzmiało podobnie:
"Ktoś wyrzucił kilka dni temu szczeniaki (chyba) z matką pod lasem, tu jest koniec drogi dalej nie ma nic - proszę, przyjedźcie..."
"Proszę przyjechać na wieżę widokową, siedzi tam mały przerażony piesek, my jesteśmy turystkami z Małopolski. Pomóżcie, nas już tam nie ma - piesek został, nie miałyśmy go jak wziąć, boi się... "
"Ktoś wyrzucił w pola małą sunię, chyba jest chora - mam 2 psy, nie mam gdzie jej wziąć..."
Nie mamy wątpliwości, że wszystkie sunie zostały porzucone. Ta z wieży widokowej została tam specjalnie wniesiona. Wieża wysoka, ze stromymi schodami. Podczas pobytu u nas okazało się, że boi się wchodzić po schodach, więc sama by tam nigdy nie weszła... Farcia, sunia ze zdjęcia w nagłówku, w momencie odbioru była bardzo apatyczna i osowiała;
- na brzuszku miała kleszcze wielkości paznokcia;
- pchły zjadały ją żywcem;
- okazało sie że miała mnóstwo pasożytów wewnętrznych (na zdjęciu);
- z oczu ciekła ropa (od robaków);
Psiaki zostały uratowane z wiejskich okolic znajdujących się blisko Kielc, są ofiarami okrucieństwa i bezduszności ludzkiej. Żadna z suczek z racji wieku i gabarytów (malutkie) nie byłaby w stanie sobie poradzić bez pożywienia ani schronienia.
Jesteśmy organizacją pozarządową niedotowaną przez instytucje państwowe ani prywatne - staramy się reagować i pomagać w każdym przypadku - jednak bez Waszego wsparcia jest to niemożliwe. Zwracamy się z prośbą o pomoc finansową - za którą będziemy w stanie opłacić opiekę weterynaryjną oraz zakupić jedzenie i niezbędne rzeczy potrzebne w opiece nad porzuconymi zwierzętami do momentu kiedy znajdziemy i m dobre odpowiedzialne domy i kochających opiekunów.
Każdy grosz się liczy - a my liczymy na Was.
Laden...