Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Majki - takie dostał imię w domu tymczasowym u Moniczki, został znaleziony przy ruchliwej trasie w stanie skrajnego zaniedbania, z chorym oczkiem i ranami w podbrzuszu. Dzięki Waszej pomocy i wielkiemu zaangażowaniu Moniczki udało się go zdiagnozować i wyleczyć, a także „postawić na łapki”. Mieszka teraz jak król we wspaniałym domku stałym w Łodzi, gdzie jest otoczony miłością i opieką. W tym odważnym i szczęśliwym psiaku nikt nie rozpoznałby tej biedy znalezionej nie tak dawno temu. Bardzo dziękujemy za bezcenne wsparcie.
Przy ruchliwej trasie został znaleziony pies w typie yorka. Skulony leżał na zamarzniętej ziemi. Nie bronił się, nie uciekał. Dlaczego? Ponieważ nie mogł się podnieść. Pierwsza myśl - sparaliżowany. Jednak po przejeździe do domu tymczasowego, ogrzaniu i nakarmieniu - wstał.
Pies ma ślady zaniedbań, ktore nie powstały w ciągu kilku dni, a tygodni, miesięcy. Wszędzie kołtuny, oczy zalepione, ropiejąca rana przy prąciu, masa pcheł. Wizyta u lekarza umowiona na następny dzień. Trzeba zrobić badania krwi, wdrożyć leczenie zaropiałej rany.
W domu tymczasowym, gdzie psiak obecnie przebywa, jest sporo zwierzaków, dlatego potrzebuje wsparcia finansowego na leczenie małej psiej biedy. Za każdy grosik będziemy ogromnie wdzięczni.
Laden...