Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Albo nadal w hotelu, za zebrane środki opłaciliśmy jego pobyt w hotelu na 2 miesiące oraz kastrację. Dziękujemy za to, że jesteście z nami :)
Gdyby nie troskliwa kobieta, nie wiadomo, jaka byłaby kontynuacja historii Albiego... Na osiedlu pełnym domków, na podmiejskim terenie pojawił się cudowny, ale już wystraszony psiak z drutem ciasno owiniętym wokół szyi.
Opcje są dwie - albo był to fragment wnynków, albo ktoś próbował go powiesić... Tego nie wiemy i aż boimy się o tym myśleć. Akcja była szybka, kilka telefonów, transport, klinika. Umówiliśmy przyjęcie Albiego do stowarzyszenia, ale... Albi zniknął.
Pani, która go do nas zgłosiła, szukała go przez kilka dni, ale nie było po nim śladu. Aż w końcu dostaliśmy wyczekiwanego sms'a - pies jest, przyjeżdżajcie! Pani go zabezpieczyła i w ciągu kilku godzin był pod naszą opieką. Teraz kochany aklimatyzuje się w hotelu, ale w jego tęsknym spojrzeniu widzimy pragnienie posiadania własnej rodziny...
Laden...