Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Wiedzieliśmy że ten moment może kiedyś nadejść. Tym bardziej, że dopiero zaczynamy, dopiero się rozwijamy. Mamy grono wspierających nas stale osób, czy to rzeczowo, finansowo czy słownie. Ale to wciąż za mało, by dźwignąć warte wiele tysięcy faktury do opłacenia. Za mało, by pozwolić nam dalej nieść pomoc zwierzętom w potrzebie...
Dlatego, choć bardzo tego nie chcieliśmy, musieliśmy powiedzieć (mamy nadzieję) chwilowe "STOP" w działaniu, w przyjmowaniu nowych podopiecznych...
Jesteśmy fundacją, która działa od 3 miesięcy, ale złożoną z osób z wieloletnim doświadczeniem pomocy zwierzętom. W tym czasie przeprowadziliśmy 7 interwencji skutkujących poprawą warunków oraz pomogliśmy już 36 czworonogom, w tym 8 psom, 27 kotom i 1 jeżowi. Nadal czekamy na faktury za pomoc części z nich. Do tej pory na realizację celów statutowych wydaliśmy 15 038 złotych i 92 grosze – część dzięki Waszemu wsparciu, a część z własnej kieszeni. Do tej pory nie "dorobiliśmy" się fundacyjnego sprzętu – transporterów, kenneli czy klatek łapek. I nie wiemy, nie wiemy czy nawet chcemy wiedzieć, jak duży jest nasz dług w lecznicy i ile do zapłaty będziemy mieli, gdy otrzymamy kolejną porcję faktur. Zwyczajnie tego nie dźwigniemy jeśli nam nie pomożecie. Chęci i zapału do pomocy nam nie brakuje - chcemy działać dalej, bo mamy poczucie, że to co robimy jest ważne i potrzebne! Tylko za co mamy to robić? Aktualnie nie mamy za co...
Umiejętność proszenia o pomoc i przyznania, że jest źle to ważna umiejętność. Dlatego my dziś mówimy, że u nas nie jest kolorowo i prosimy o pomoc Was – darczyńców o wielkich serduchach. Wrzucając symboliczną złotóweczkę do naszej skarbonki pomagacie nam pomagać, pomagacie zwierzętom, bo to one są tu najważniejsze. Nie my, a one. Dla nich jesteśmy.
To co, możemy na Was liczyć? Pomożecie nam odbić się od dna i działać dalej? Wiemy, że nie mamy dużych zasięgów, ale w naszych sercach tli się iskierka nadziei, że ten konkurs to nasza szansa na pozyskanie dotacji. Nawet małej, ale dla nas każdy grosz jest na wagę złota... Na wagę zdrowego, długiego i pełnego miłości życia kolejnego podopiecznego.
Dziękujemy! Dobro wraca!
Laden...