Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani psiaki są uratowane przebadane zaszczepione wysterylizowane obecnie przebywają w naszym. Azylu
Dom na środku pola, obok obora, a w niej dantejskie sceny. 3 suczki zamknięte w małych kojcach i do tego każda z nich łańcuchy na szyi. W miskach pusto - ani wody, ani jedzenia. Sunie zdziczałe, wylęknione, sikające pod siebie, gdy tylko się do nich podejdzie. Jedna z nich tak dzika, że aż chodząca po płotach i ścianach.
Biedne, nigdy nie zaznały miłości od człowieka. Są młodziutkie i już były skazane na śmierć. Na widok jedzenia rzucające się, bardzo agresywne w stosunku do siebie. To nie koniec, na samym środku posesji owczarek niemiecki, oczywiście na łańcuchu, bez budy. W misce brak wody, w drugiej misce jakaś kość, która została z obiadu. Bardzo łagodny w stosunku do człowieka. Trochę lepiej traktowany, bo RASOWY.
Gdy już myślimy, że to koniec, idziemy za stodołę, a tam sunia, która na nasz widok od razu sika pod siebie. Młodziutka, próbuje się schować w stodole, ale nie może, bo łańcuch jej haczy. Ona również nie ma ani wody, ani jedzenia. Jej oczy mówią same za siebie - CIERPIENIE.
I na końcu ona - malutka suczka ze szczeniaczkami, śpią na gołej ziemi w stodole. Zimno, suczka karmiąca, a w misce pusto. Ona najbardziej przerażona, najtrudniej było ją złapać. W końcu się udało. Już ją wykąpałyśmy, bo miała tak brudny brzuszek, że nie miała nawet jak karmić swoich maleństw. Sunia cały czas się trzęsie, tuli się do nas, ale wciąż się boi.
Pieski potrzebują czasu, żeby zaufać, ale wierzymy, że będzie dobrze. A my potrzebujemy waszego wsparcia, bez Was nie damy rady. Pieski muszą zostać przebadane i dobrze nakarmione, a w niedalekiej przyszłości wysterylizowane.
Prosimy, wesprzyjcie nas. Każda złotówka jest na wagę złota. A dzięki Wam możemy uratować kolejne istnienia.
Laden...