Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Długo nie pisaliśmy ale też nie bez przyczyny. Fuksi w końcu ma nowy dom !
Niestety psinka ma pewne problemy behawioralne, potrafi łapać za kostki i bardzo trudno było dla niej znależc odpowiednich opiekunów. Wróciła z dwóch domów. Ale w końcu udało się. Dzieczynka została zaadoptowana przez niemiecką rodzinę :)
Maluszek jak to szczeniaczek dużo wcześniej został adoptowany i ma swoich człowieków już dłuższy czas.
Kochani to dzięki Wam jest taki wspaniały happy end. Jak wiecie każde zwierze generuje koszty niejsze lub większe. Na opiekę wetrynaryjna Fuksi i jej maluszka wydaliśmy ponad 2200 zł ale z Waszą pomocą udało się pokryć znaczą częśc tej kwoty.
Jesteśmy Wam za to ogromnie wdzięczni
Dziękujemy w imieniu naszym oraz Fuksi i małego FIFI :)
Właściciele mieli poprawić warunki bytowania dwóm pieskom na łańcuchach w tym wysterylizować suczkę, która rodziła już kilka razy...
W trakcie kontroli okazało się, że warunki psów nie nic się nie zmieniły ! I choć w chwili interwencji zastaliśmy je biegające luzem, to wcześniej suczka bytowała na łańcuchu w nieocieplonej budzie z dykty. Oczywiście brak wody, a w garnku zlewki !
Okazało się ponadto, że właśnie dzień wcześniej suczka urodziła szczeniaki, w budzie i będąc na łańcuchu. Na miejscu jednak był tylko jeden maluszek, zaś dwa jak wynikało z uzyskanych informacji od jednego z właścicieli zostały zaduszone przez suczkę 😲 Nie zdołaliśmy ustalić jaka jest prawda... Informacje od właścicieli były rozbieżne co do ilości urodzonych szczeniaków, nie uzyskaliśmy też odpowiedzi gdzie zostały zakopane martwe szczeniaki... Zmuszeni byliśmy poprosić o wsparcie policję. Sprawa jest w toku.
Sunię ze szczeniakiem odebraliśmy w wyniku zrzeczenia. Zabezpieczyliśmy bardzo awaryjnie w kojcu i niestety w budzie, ale za kilka dni przewieziemy psią rodzinkę do domu tymczasowego oddalonego od nas pond 100 km. Niestety nikt bliżej nie zgłosił się, aby pomóc...
Musimy psiaki też zabezpieczyć w karmę i podkłady. Musimy zdiagnozowac oczko suni , ponieważ jest zmętniałe i jakby większe. Potem trzeba będzie odrobaczyć i zaszczepić psiaki a sunię wysterylizować. To nasi kolejni podopieczni i kolejne koszty. Jest nam niezmiernie ciężko związać koniec z końcem, bo każde zwierzę generuje koszty a zbiórki stoją w miejscu.
Liczymy na Wasze wielkie serducha i wsparcie psiej mamy oraz jej maluszka, który pozostał przy życiu. Będziemy wdzięczni za każdą nawet najmniejszą wpłatę.
Laden...