Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za Panstwa pomoc. Zebrane pieniądze pozwoliły pokryć koszty faktur związanych z ich leczeniem. Wszystkie zwierzaki byly bardzo zaniedbane. Część wymagala leczenia, część pielęgnacji i odpowiedniego żywienia.. Te zwierzęta przeżyły pieklo i poznały człowieka z najgorszej strony... Dlategl za wszelką cenę chcieliśmy znaleźć dla nich najcudowniejsze domy na ziemi. By znow mogly zaufać i pokochać czlowieka. Oto zdjecia z nowych domkow, dowod na to, ze warto walczyc!! Jeszcze raz bardzo dziękujemy za Państwa wsparcie, bez tego to by się nie udalo ❤️
Czy kiedyś będzie lepiej? Nie ma dnia bez zgłoszenia o błąkających się, wyrzuconych psach. Uwierzcie, że czasami od rana do wieczora siedzimy przy słuchawce i przyjmujemy zgłoszenia. Psów jest po prostu za dużo. Schroniska, fundacje są przepełnione... Tymczasem tuż za rogiem tworzą się jedna za drugą - fabryki psów. Pseudohodowle, gdzie psy trzymane są w skrajnym niechlujstwie, brudzie, smrodzie.
Ile jest jeszcze takich, o których nie wiemy, gdzie psy całe życie służą tylko jako maszynki do zarabiania pieniędzy? Rodzą miot za miotem, a na koniec umierają we własnych odchodach...
Pod opiekę inspektorów Towarzystwa Przyjaciół Zwierząt „Arkadia” w Głownie trafiło 5 psów, teraz dodatkowo przejęliśmy 7 owczarków.
27.01.20 r. dzięki OTOZ Inspektorat Warszawa oraz pomocy organizacji z całej Polski udało się odebrać z pseudohodowli w Niesułkowie pod Strykowem 34 zaniedbane psy.
Pięć z nich trafiło pod opiekę TPZ „Arkadia”.
Rottka, Biedronka oraz Bączek nadal szukają nowych domów, za to Nodi i Peny już dochodzą do siebie we wspaniałych domach tymczasowych, które po zakończeniu sprawy (miejmy nadzieję, na korzyść psiaków) zamienią się w domy stałe.
Niestety w tym dniu nie było możliwości odbioru wszystkich psów przebywających na terenie pseudohodowli – odebrano tylko te w najgorszej kondycji. Zalecono poprawę warunków, które były fatalne, przebadanie reszty psów.
W najgorszym stanie są pieski w typie pinczerków oraz maltańczyk. Pinczerki, które otrzymały swoje pierwsze w życiu imiona – Biedronka oraz Bączek – chorują na nużycę, chorobę skóry. Bączek ma niemal całą łysą główkę oraz pachwiny, Biedronka ma wyłysiałe okolice oczu. Oba psiaki mają kilka blizn po pogryzieniach.
Maltańczyk - Nodi - trafił z biegunką i 40-stopniową gorączką. Niestety dredy w okolicy odbytu były tak pozlepiane kałem, że piesek nie mógł normalnie się wypróżnić. Również okolice pyszczka i oczu były zlepione odchodami i resztkami słomy, co utrudniało mu normalne widzenie i podrażniało oczy. Po wykonaniu badań zostały dobrane leki. Odchylając sierść, ukazały się nam pchły oraz pełno ich odchodów, co wywoływało u pieska silny świąd. Konieczne było ogolenie dredów i brudnej sierści, która sprawiała psu dyskomfort.
Pod opiekę TPZ „Arkadia” trafiła także 5-miesięczna rottweilerka oraz sunia york, bardzo wystraszone i wycofane, co może świadczyć o tym, że nigdy nie wyszły poza teren pseudohodowli.
18.02.20 r. odbyła się kolejna kontrola. Właściciel nie poprawił warunków, psy które zostały i które pod koniec stycznia były w dobrym stanie, tym razem ukazały się inspektorom jako wychudzone i zaniedbane. Odebrano resztę psów.
Siedem Owczarków Niemieckich trafiło pod opiekę inspektorów TPZ „Arkadia”.
Dwie suki około 7-letnie mają chipy! Nie wiemy, czy zostały zachipowane w pseudohodowli czy trafiły tam już zachipowane - być może komuś zaginęły...
Wszystkie Owczarki kuleją, u wszystkich podejrzewamy dysplazję stawów biodrowych, jedna z suk ma zapalenie uszu, u wszystkich sierść jest matowa, sucha, łamiąca się co świadczy o niedoborach żywieniowych. Żebra, miednica widoczne, znaczna niedowaga.
Najbardziej wycieńczony jest jeden z samców, który waży tylko 25 kilo! Powinien ważyć co najmniej 10 kilo więcej :(
Pies jest słaby, idąc chwieje się na boki.
Ma również zapalenie prącia, z którego kapie ropa. Obklejony jest odchodami.
Wszystkie psy mają biegunkę, są potwornie zarobaczone i zapchlone.
Na dniach będziemy również wykonywać zdjęcia rtg aby potwierdzić dysplazję stawów biodrowych i ewentualnie ocenić, czy jest szansa, aby przywrócić psy do normalności. W tej chwili chodząc, czują ogromny ból. Być może będzie potrzebne leczenie chirurgiczne, które będziemy konsultować ze specjalistami.
Kochani, siedem chorych psów to dla nas ogromny wydatek, ale nie mogliśmy odmówić pomocy. Patrząc w smutne oczy naszych Owczarków, wiemy, że było warto!
Sprawimy, by były w końcu szczęśliwe...
Jeśli chcesz nam pomóc w walce o dobro zwierzaków, możesz przekazać nam 1% podatku. KRS : 0000 345 382
Lub wpłacić grosik:
Towarzystwo Przyjaciół Zwierząt "Arkadia" w Głownie
ul. Sporna 3
95-015 Głowno
nr konta: 49 8787 0000 0024 6482 2000 0001
z tytułem : darowizna psy pseudohodowla
Jeśli ktoś chciałby wspomóc nas grosikiem na leczenie i diagnostykę psiaków, będziemy niezmiernie wdzięczni!
Laden...