Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzięki wpływom ze zbiórki szczenięta i mama zostały przebadane, odrobaczone, zaszczepione, otrzymały ochronę od pcheł i kleszczy, zaczipowane i sunia została wysterylizowana. Siedem szczeniąt i mama już opuściły nasz dom, została jedna sunia. Nazwałyśmy ją Niedźwiadka- jest trochę inna. Kochana, ale jest szczeniakiem specjalnej troski. Może wyrówna z czasem z innymi psami. Póki co ta wyjątkowwa sunia czeka na swojego wyjątkowego człowieka.
Suka pojawiła się we wsi w kwietniu, biegała z wiejskimi psami. Żywiła się tym, co znalazła, lub co ludzie dali. Nikt się szczególnie jej losem nie interesował, bo mało to na wsi takich psów znikąd?
Przychodzą, znikają, a kto by miał tam czas patrzeć, co się z nimi stało, tym bardziej zainteresować się, wziąć do weterynarza, zbadać, wysterylizować. Przecież nawet swoim zwierzętom takich "luksusów i fanaberii" nie zapewniają... W końcu suka przyciągnęła uwagę córki jednej z dokarmiających ją osób.
Ewelina przyjechała do ojca na weekend. Kiedy suka przyszła sprawdzić, czy dostanie coś do jedzenia, dziewczyna poszła za nią. I w krzakach przy nasypie kolejowym znalazła ukryte 8 szczeniąt, kilkutygodniowych.
Jeszcze chwila a maluchy zaczęłyby same wychodzić, zwiedzać świat prosto pod koła pociągów... Niewiele myśląc, spakowała całe towarzystwo i zaczęła szukać pomocy. Zobaczyłyśmy apel na FB. Te szczenięta na pewno już pod kołami pociągu nie zginą, a ich matka nie będzie więcej się błąkać po świecie. Są u nas w naszym domu tymczasowym.
Zbieramy na ich utrzymanie, zabiegi weterynaryjne (zabezpieczenie przed kleszczami i pchłami, szczepienia, odrobaczanie) oraz sterylizację suki, jak przestanie karmić.
Laden...