Na lepsze życie dla Pyśka

Pysiek to bardzo wrażliwy kotek o kruchej psychice. Taki mały i delikatny. Zabrany został z dużej grupy kotów, gdzie nie zawsze czuł się dobrze. Mocniejsze koty często znęcały się nad nim.

Szybko zaakceptował zmianę otoczenia, zaczął zwiedzać nowy dom, bawić się. Wtulał się w opiekunkę i mruczał. Widać było w nim nadzieję, poczuł, że wreszcie może być szczęśliwy. Jednak psychika to jedno, a stan fizyczny drugie. Pysiek od początku miał problemy z jedzeniem. Nie chciał sam jeść, ale karmiony chętnie połykał pokarm i czekał na kolejny kęs. Opiekunka czuła, że coś jest nie tak. Kotek miał mocno wzdęty i twardy brzuszek.  Pojechała z nim do weterynarza.

Pani doktor po obejrzeniu kotka stwierdziła nieprawidłowości w budowie - krótkie kończyny tylne, skrócona trzewioczaszka. Do tego zapalenie przyzębia, kamień nazębny, powiększone węzły chłonne żuchwowe, powłoki znacznie napięte, tkliwe, wzdęte. Usg FAST - pęcherz moczowy miernie wypełniony bezechowym moczem, ściana niezmieniona, bez szlamu i złogów, jelito cienkie odcinkowo zgazowane, żołądek znacznie wypełniony hyperechogeniczną treścią i gazem, brak wolnego płynu w jamie otrzewnowej.

Pysiek dostał leki rozkurczowe i przeciwbólowe. Niestety nie pomogły. Nie było już na co czekać, opiekunka natychmiast pojechała z Pyśkiem do weterynaryjnego szpitalika, a nas poprosiła o pomoc w sfinansowaniu leczenia, bo będzie ono nie tylko długie, ale i bardzo kosztowne. Kotek jest mocno odwodniony (potwierdzają to również wyniki krwi). Dostaje wlewy oraz  leki pobudzające perystaltykę jelit. Podano też leki na pobudzenie trawienia. Układ pokarmowy zaczął pracować, jednak nadal coś tkwi w żołądku kotka.

Pysiek wciąż nie je sam. Być może przyczyną jest wciąż tkwiąca w żołądku treść, a być może zęby, które są w fatalnym stanie. Będzie konieczna sanacja jamy ustnej z ekstrakcją zębów. A jeśli przewód pokarmowy nie ruszy i treść żołądkowa nie przejdzie dalej, potrzebna będzie pilna laparotomia diagnostyczna i być może operacja żołądka.

Pomóż nam wyleczyć Pyśka, by mógł cieszyć się nowym życiem z nową opiekunką.