Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Cała historia rozpoczęła się 26 czerwca, gdy poproszono nas o pomoc dla kociej rodziny...
Trzemeszno. Duża fabryka. A tam ukryte w zgiełku ciężkich i głośnych maszyn maluszki... Wówczas niespełna 4-tygodniowe. Ich mama, choć bała się ludzi, dzielnie karmiła i próbowała odchować swe kocięta. Sytuację zauważyły dwie empatyczne osoby. I zaczęły śledzić kocią mamę. Zaczęły szukać usilnie pomocy, gdyż "dom" maluchów był tragicznie usytuowany i było widać, że z nimi coraz gorzej.
Kocięta wraz z mamą zostały ostatecznie schwytane i zabezpieczone w zaprzyjaźnionym hotelu, aby cała rodzina doszła do siebie.
Z całej ekipy pozostała dwójka maluchów do adopcji: Vectorek i Victor oraz ich mama Vivien. Pozostała również faktura do zapłaty. Koszty, których odpuścić sobie nie było można... Aby zwierzaki były bezpieczne i zdrowe podczas adopcji.
Prosimy Was z całego serca o pomoc w jej regulacji 🙏 Bez tego nie będziemy mogli udzielać ratunku tym, którzy tego potrzebują...
Z góry dziękują kociaki, które czekają na dom:
Victor :)
I Vector :)
Oraz ich przeurocza i kochana mama, Vivien, która też szuka kochającej rodziny :)
Pomóż nam pomagać...
Laden...