Leczymy oko Radka

W połowie września 2017 Radek miał niespełna 6 tygodni kiedy to wraz z dwójką rodzeństwa trafił do fundacji. Cała trójka maluchów była chora i z niedowagą. 

Radek po tygodniu leczenia.



Kolejny tydzień zamiast poprawy przyniósł dramat w postaci kaliciwirozy w jej zjadliwej postaci i Radek został sam. Walczył z chorobą, która zabrała jego rodzeństwo. Długo gorączkował, skóra zaróżowiła się od wybroczyn, ale przetrwał.



Bardzo doskwierała mu samotność i z radością przywitał w swojej izolatce starszą i zaszczepioną koleżankę. 

Radek rósł i w końcu mógł dołączyć do pozostałych fundacyjnych kotów. 



Tylko jego prawe około wyglądało coraz gorzej, pomimo leków. Powieki zrosły się w kąciku i zaczęły wywijać do środka. Wystarczy na kilka dni odstawić krople a pojawia się stan zapalny.


18 stycznia czeka Radka zabieg korekty powiek. Prosimy o pomoc w jego opłaceniu oraz dotychczasowego leczenia oka.