Ramzes - stary, zapomniany i niepotrzebny pies

Historia Ramzesa jest Państwu dobrze znana. Kilka lat temu pojawił się znikąd w jednej z podgrudziądzkich gmin.

Pies tafił do tamtejszego przytuliska. Pernamentne problemy ze stawami oraz dolegliwości jelitowe. Owe przytulisko nie było w stanie zapewnić mu odpowiedniej opieki. Zapadła więc decyzja o przeniesieniu go do hotelu. To było dwa lata temu.

Komfort życia Ramzesa znacząco się poprawił, ale niestety z biegiem czasu grono sympatyków psa stopniało. Rok temu napisałem, dla wielu kontrowersyjny, post. Zapewnienia o pomocy dla Ramzesa, po kolejnym roku, są tylko wspomnieniem.

Zwracam się do Państwa po raz kolejny z goracą prośbą. O Ramzesie po latach nie da się napisać nic nowego. Ramzes prawdopodobnie nigdy nie znajdzie swojego domu i osiądzie na stałe w hotelu dla zwierząt. To kilkunastoletni pies, który jest mieszańcem owczarka niemieckiego. Przyjazny w stosunku do ludzi, ale w kierunku innych psów, z racji wieku, może być zadziorny.

Staram się dotrzymać obietnicy danej psu i zapewnić mu komfort do ostatnich dni. Proszę Państwa o pomoc w realizacji tego przedsięwzięcia.