Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
23.03.2021r.
Niestety nie udało się ,przegraliśmy walkę o życie Molly :( Pomimo starań lekarzy i całego personelu w klinice, Molly odeszła o 6.30 rano. Doktor uprzedzał i nie dawał zbytniej nadzeji ale tak to jest ,że wierzymy do końca ,że uda się .Dziękujemy bardzo wszystkim za okazane wsparcie w ratowaniu Molly.
Dostaliśmy rano zgłoszenie, że na środku pola leży psiak. Wygląda na mocno poturbowanego, krwawi i w szoku nie daje do siebie podejść, ucieka. Osoba, która go znalazła, dzwoniła wszędzie i nikt nie chciał pomóc. Każdy go gdzieś odsyłał, a pies cierpiał. W końcu udało się złapać kontakt do nas. Bez chwili wahania pojechaliśmy we wskazane miejsce...
Biedak w szoku próbował uciekać, ale nie dawał rady. Łapa połamana, krew się leje. Złapaliśmy go szybko przy pomocy siatki. Nie szarpał się, dał się włożyć do kontenera.
Jedziemy do kliniki 45 km od nas. Okazało się, że to sunia mocno krwawi. Rozszarpane udo, połamana łapa.
Ratujemy sunię w klinice!
Sunia ma liczne rany na szyi. Dziury po zębach.
Z uda wyrwane sporo ciała, mięśni, wszystko pozrywane. Nie wiadomo czy uda się uratować łapę...
Pomóżcie! Prosimy bardzo...
Laden...