Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Akcja się udała, choć łatwo nie było. Sześć maluchów przyjechało do naszego azylu, zostały odpchlone, odrobaczone i w większości znalazły nowe domy. Dzięki Państwa pomocy udało się nam opłacić rachunki za odłowienie, częściowo za opiekę weterynaryjną, bo faktycznie koszty te były dużo, dużo większe. Bardzo dziękujemy za pomoc. Tak wyglądała akcja i psy w naszym azylu.
Nowego domu dla szczeniaka szukamy dla tego na fotografii poniżej. To samiec w wieku ok. 3 miesięcy.
Od początku nie miały prostego życia. Urodziły się prawdopodobnie we wsi na gospodarstwie. Kontaktu z człowiekiem nie było. Po 6 tygodniach wywieziono je do lasu pod Ostrowią Mazowiecką. Tam porzucono. Są zdziczałe, biegają po całym lesie. Mają masę kleszczy i pcheł.
Nam po kilku dniach udało się złapać tylko jednego. Wpadł do klatki pułapki, na koty. Kiedy zastawiliśmy pułapkę w lesie na kolejnego psa i odjechaliśmy z miejsca, by nie płoszyć psów, pułapka została skradziona. Wystarczyła tylko godzina, gdy nas nie było...
6 szczeniaków w lesie jest od tygodnia. Nikt im nie pomaga, mimomimo iż powiadomiono o zdarzeniu policję, gminę, a ta schronisko. Mija dzień za dniem, psy coraz słabsze, ale przed człowiekiem cały czas uciekają. Odwodnione, całe w pchłach i kleszczach. Chcemy im pomóc. Póki co dokarmiamy te chudzinki codziennie, jadąc 50 km. W jedną stronę!
Po całodniowym "polowaniu" na szczeniaki udaje się nam złapać tylko jednego. Reszta czeka na pomoc.
Kwota ze zbiórki przekazana zostanie na zapłatę za odłowienie 6 szczeniaków przez specjalistę - to ok. 1300 zł z dojazdem. Kolejny co najmniej 1000 zł to koszty wizyt u lekarza weterynarii: odpchlenia, odrobaczenia, szczepień przeciwko chorobom zakaźnym. Prosimy po raz kolejny o pomoc!
Laden...