Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo nam przykro ale NANA odeszł 🖤🖤🖤
Takiego przypadku jeszcze nie widzieliśmy...
Ciało trzyletniej Nany to obraz nędzy i rozpaczy, pokryte potrzaskaną, krwawiącą skorupą, z której bije ohydny smród. Widok ten przyprawia o dreszcze nawet najbardziej odpornych na cierpienie ludzi. Nana nie jest w stanie wykonać ani jednego kroku. Siedzi bez ruchu, z głową opartą o swoją wychudzoną pierś, jakby już straciła wszelką nadzieję.
Jej wyschnięte oczy, pozbawione blasku życia, zdają się krzyczeć o pomoc. Widać w nich ogromne cierpienie, niewypowiedzianą mękę, jakiej doświadczyła przez te krótkie trzy lata swojego życia. Każde spojrzenie na nią to ból, który przechodzi na nas, obserwatorów.
Nana jest odwodniona, skrajnie wychudzona, upodlona do granic możliwości. Przez wiele dni, może tygodni, czekała na swój koniec, porzucona i zapomniana, z nadzieją na szybką śmierć, która zakończy jej niewyobrażalne cierpienia.
Kochani, z całych sił pragniemy jej pomóc. Nana trafiła do nas z jednej z podlubelskich wsi, gdzie znalazła się w opłakanym stanie. Teraz jest pod naszą troskliwą opieką, ale jej stan wymaga natychmiastowej interwencji. Potrzebuje mnóstwo badań diagnostycznych, abyśmy mogli wdrożyć odpowiednie leczenie i dać jej szansę na życie bez bólu.
Błagamy Was, dobrzy ludzie, o wsparcie finansowe na te niezbędne badania i leczenie. Nie chcemy jej uśpić, mimo że wiele osób uważa, że to jedyne wyjście. Wierzymy, że Nana zasługuje na jeszcze jedną szansę, na życie, które nie będzie koszmarem.
Prosimy o powstrzymanie się od oceniania. Teraz najważniejsze jest działanie. Nana potrzebuje Waszej pomocy, aby móc przeżyć i zaznać miłości, której dotychczas była pozbawiona. DAJMY JEJ JESZCZE JEDNĄ SZANSĘ. Bardzo prosimy o wstrzemięźliwość w ocenach, lepiej pomóżmy.
Laden...