Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Zbiórka zakończona. Wększość kotów zabezpi8eczopna i wylkastrowana. Została jedna kotka i dwa kocury, zrobimy je w najbliższym czasie. Kotka musi zostac jeszcze podleczona. Z całej gromadki jeden kocurek nie przezył z powodu ostrej niewydolności nerek. Wszystkim którzy pomoglki bardzo bardzo dziękujemy.
Wieś pod Tarnowem. 14 kotów i starsi ludzie, którzy całkowicie tego nie ogarniają. Koty chore, zaświerzbione, zapchlone, zarobaczone. Oczy kilku w tragicznym stanie, nie wiem, czy niektóre nie będą do usunięcia.
Kontakt też z tymi ludźmi jest bardzo trudny. Nie rozumieją, że koty wymagają pomocy lekarza i nie chcą oddać kotów. Te najbardziej chore, czyli pięć, dzisiaj zabezpieczone. Ale powinno się z tego miejsca wszystkie koty zabrać, co dla nas nie jest wykonalne.
Na obecną chwilę my i Dom Tymczasowy Elizjum możemy zabezpieczyć maksymalnie 6 kotów. Może jakaś fundacja się znajdzie, która by choć dwa, trzy koty mogła zabrać pod swoją opiekę? Ostatnio mieliśmy kilka telefonów o podobnych sytuacjach, ale ta jest najgorsza i to najbardziej liczna gromadka kotów zapomniana przez świat. Rodziły się tam od dawna i umierały. Nigdy tam żaden kot nie miał kontaktu z weterynarzem.
Aktualizacja po wizycie: kocurek i kotka zostały w szpitaliku, kotka ma ucho całe zalane ropą, możliwe, że została kopnięta lub potrącona przez samochód (chwiejnie chodzi), koci katar. Kocur brak gałki ocznej, drugie oko do zbadania, jak doktor da radę, to go od razu wykastruje. Dostały Strongholda. Mama ma FIV/FeLV ujemne, koci katar, zaawansowana ciąża. Zabieg umówiony na czwartek. Kocięta ostry koci katar, ogólne osłabienie, dostały cały zestaw leków, kontrola we wtorek. Wszystkie uszy pełne świerzba, pchły, wszoły.
Prosimy o pomoc, każda złotówka pomaga i ratuje koty. Kwota zbiórki może ulec zmianie. Nie wiemy ile kotów uda się uratować, jak będzie przebiegać leczenie i jakie zabiegi będą konieczne.
Laden...