Ratujemy maleńkiego rudego Snikersa!

Walka o zdrowie i życie małego rudzielca, który otrzymał imię Snikers trwa.

Snikers trafił pod opiekę Fundacji z braciszkiem Marsem, różnica między nimi jest mała, Snikers ma szczuplejszy pyszczek od brata.

Wydawał się, że wszystko jest dobrze, maluszki zostały odrobaczone, miały już za sobą pierwsze szczepienie i nagle stan Snikersa pogorszył się dramatycznie. 

Rozpoczęłyśmy ratowanie małego Snikersa, który z dnia na dzień podupadł nam na zdrowiu do stanu agonalnego i wycieńczenia. Nie wiemy, czy to nie kaliciwiroza. I żyjemy w strachu przed jutrem.  Musimy uzbierać środki finansowe dla maluszka, gdyż toczymy walkę o życie Snikersa, a koszty leczenia rosną z dnia na dzień, z godziny na godzinę. Każda nadchodząca noc nas niepokoi i boimy się nadchodzącego poranka. 

Musimy uratować maluszka, aby mógł cieszyć się życiem i znaleźć upragniony dom. Pomóżcie nam uratować Snikersa, wesprzyjcie zbiórkę chociaż groszem.