"Podziurawiony" przemiły kocur błaga o pomoc!

Wolontariuszka spotkała podczas spaceru w jednej z podwarszawskich miejscowości czarnego kocura. Bardzo miły, podbiegł, chcąc się zaprzyjaźnić. Po chwili okazało się, że jest "dziurawy", pokrwawiony, ma połamane zęby! 

Upalna pogoda dodatkowo robiła swoje, trzeba mu było pomóc, nim muchy złożyłyby jaja w ranach. Dodatkowo jedzenie sprawiało mu ból, kły były połamane, kanały odsłonięte. Nie można było długo się zastanawiać.

Wolontariuszka przenocowała kota i dostarczyła go do szpitala - rany opatrzono, oczyszczono, kot leki, został odrobaczony, przeszedł operację stomatologiczną usunięcia złamanego i pokruszonego kła oraz zabezpieczenia kłów dolnych przed kaleczeniem podniebienia.

Jego pobyt w szpitalu jest kosztowny. Mieścina, w której został znaleziony Piastek, niewiele robi w programie opieki nad zwierzętami. Bardzo prosimy, pomóżcie pomagać!