Stara i nikomu niepotrzebna

20.10.2023 STARA I NIKOMU NIEPOTRZEBNA

Misia całe swoje życie spędziła na działkach. Tak wynika z relacji karmicielki. Misia, przez wiele lat utrzymywana w bezdomności. Wcześniej nie wiedziałyśmy o istnieniu tej kotki, dopiero gdy zaniemogła, poproszono nas o pomoc.

Koteczka to nerkowiec. Więc nie wiemy, jak zareaguje na leczenie. W buzi bolesne nadżerki, zapalenie dziąseł. Od dwóch dni przebywa w szpitaliku, dostaje leki i kroplówki. Misia ma dziesięć lat... Sama w swojej bezdomności zmagała się z bólem i głodem. Bo z bólu nie mogła jeść. Do tego zatrucie mocznikiem, odruchy wymiotne, brak apetytu. Ile by przeżyła na działkach bez pomocy? Tydzień, dwa? A może by gasła przez miesiąc...? Mamy nadzieję, że nie jest za późno, że jeszcze ją z tego wyciągniemy. Miałyśmy już koty w podobnym stanie, żyły kilka miesięcy, a nawet lat. Ale nigdy już nie wracały tam skąd zostały zabrane.

Misia też zostanie u nas. Misia będzie leczona. Będziemy robić wszystko by zatrzymać chorobę. Nasuwa się smutny wniosek... Takie koty, te działkowe, zwykle są pomijane. Są pomijane w znajdowaniu domów, są ostatnie w kolejce do leczenia, profilaktyki. Dopiero gdy są w kiepskim stanie, gdy już umierają, gdy są poważnie chore, ktoś się nad nimi pochyla... Często dowiadujemy się o takich butach, gdy choroby są już mocno zaawansowane. Mamy nadzieję, że tym razem pomoc przyszła na czas.

Misia tam już nie wróci! Misia potrzebuje intensywnego leczenia, diagnostyki, monitorowania stanu zdrowia. Bardzo byśmy chcieli, byście nam pomogli w ratowaniu takich kotków jak Misia. Pomóżcie nam pomagać...