Musimy opłacić leczenie kociczki 😭 pomocy

Kochani, ta kotka trafiła pod naszą opiekę ze Skaryszewa. Ma stare złamanie, które myśleliśmy, że jest do "naprawienia" niestety cała łapa nie ma czucia. Kotka ma porażony splot barkowy. Niestety łapki nie uda się uratować.

Kotka okazała się być w ciąży - została wykastrowana aborcyjnie. Nie pomnażamy bezdomność wśród zwierząt...  Ilość i cierpienie bezdomnych zwierząt zmusza nas do takich decyzji.

 Kotka ma świerzba usznego więc oczyszczono jej uszy i zakropiono advocate. 

Wykonaliśmy testy na fiv/felv które wyszły ujemne .

Wykonaliśmy również morfologię

Błagamy o wsparcie sami nie jesteśmy w stanie udźwignąć więcej kosztów związanych z bezdomnymi zwierzętami .

Działamy wyłącznie dzięki państwa pomocy...

Nie mamy już pieniędzy na nic. Nasza fundacja działa wyłącznie na zasadzie wolontariat, nikt za swoją "pracę" nie pobiera wynagrodzenia. 

Dziękujemy