Agat, kocie! Zostań z nami! Musi się udać!

Nie będzie zbyt ckliwie, będzie prawdziwie. Pewnego dnia wychudzony Agat przyszedł pod firmę. Szczęśliwie dla siebie przyszedł do ludzi kochających koty. I to jest koniec dobrych wiadomości.

W niedługim czasie okazało się, że ma problemy z oddawaniem moczu i kału. Załatwiał się praktycznie wszędzie, nawet na swoim własnym posłaniu w kociej budzie. Tak może zachowywać się chory i cierpiący kot.

Bez chwili wahania odpowiedzieliśmy na prośbę o pomoc dla kocurka. Agat już jest w szpitalu. I mamy jasność. Bolały go chore dziąsła.

I koszmarnie musiało go boleć oddawanie moczu, ponieważ ma ostre zapalenie pęcherza. W usg widać znaczny osad, a badanie moczu nie pozostawia złudzeń. Kot cierpiał okrutnie.

I to niestety nie koniec.

Agat zmaga się z PANLEUKOPENIĄ😭😭😭.

Jest kotem dorosłym, z terenu. To daje nam nadzieję... Mamy już dla niego dom tymczasowy i plan na dalsze życie. Tylko niech z nami zostanie...🙏

Potrzebujemy pomocy w ratowaniu Agata. Wierzymy Kochani w Waszą empatię. Świat dla Agata może być jeszcze bezpieczny, piękny i pełen dobra. Do dziś diagnostyka i leczenie Agata to koszt 1.489,30 zł. Jeszcze nie wiemy ile będzie kosztować całe leczenie.

Damy radę?