Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, bardzo Wam dziękujemy za pomoc dla Batona. Koń, któremu ocaliliście życie, zamieszkał w zaprzyjaźnionej organizacji i do końca swoich dni będzie miał zapewnione dobre, spokojne życie.
Bardzo Wam dziękujemy, że wsparliście jego ratunek.
Kolorowe jarmarki, blaszane zegarki, pierzaste koguciki, baloniki na druciku, motyle drewniane, koniki bujane. Skaryszew. Przedsionek piekła.
Paul McCartney powiedział, że "gdyby rzeźnie miały szklane ściany, wszyscy bylibyśmy wegetarianami". Łatwiej czasem czegoś nie widzieć i wierzyć, że mięso pochodzi ze sklepu. Baton jest jednym z tysięcy koni, które były człowiekowi bliskie. Potrzebuje dziś Twojej pomocy. Mimo że mamy XXI wiek, to pewne haniebne tradycje przetrwały, chociaż piękna polska wieś mogłaby zaoferować coś znacznie bardziej wartościowego, niż targ zwierząt. Ale taka jest polityka. W końcu niedługo wybory. To nie czas na takie decyzje.
Targ koni w Skaryszewie to najstarszy targ koni w Europie. 385 lat tradycji łączącej spotkania kupieckie ze sztuką ludową. Tysiące zwiedzających, dziesiątki kramów, straganów. I setki koni. Pod płaszczykiem folkloru rozgrywa się dramat.
W Skaryszewie od wielu lat rządzi agresja, grubiaństwo i leje się alkohol. Zwierzęta są traktowane przedmiotowo, powiązane ciasno do metalowych rur, stoją i czekają. Fakt, że jest po podpisaniu porozumienia jest nieco lepiej, ale nie zmienia to charakteru targowiska. Wiele zwierząt nie ma w ogóle dokumentów albo wbrew prawu są również źrebne klacze. Po alkoholu jest jeszcze gorzej, budzi się agresja. Nikt nie reaguje.
Wielokrotne petycje nie odniosły skutku. Rząd udaje, że nas nie widzi lub twierdzi, że potrzeba czasu. Temat podnosimy już wiele lat. Obecny rząd utrzymuje targi dlatego, że właśnie tam ma najlepszy elektorat. Liczy się władza, a nie realne problemy. A niedługo wybory i nikt przed nimi nie zdecyduje się, aby elektorat na wsiach był niezadowolony.
Każdy rząd przed wyborami obiecuje. Po wyborach o wszystkim zapomina. Tak samo przedmiotowo i narzędziowo traktuje społeczeństwo, jak te zwierzęta na targach. Nie, nie chodzi o to, aby cała Polska przestała jeść dziś mięso. Chodzi o etykę. Chodzi nam o to, aby zwierząt za życia nie traktować, jakby już były martwe i nic nie czuły. Ani to edukacyjne dla naszych dzieci i kolejnych pokoleń, ani etyczne.
Baton wcale nie widzi na jedno oko. Na drugie widzi słabo. Nie jest pierwszej młodości, ale jest w pełni zdolny do odczuwania. Swoje w życiu dla człowieka przepracował. To w sumie schemat jak u nas, u ludzi.
Ładowany był ten niewidomy Baton na Skaryszew, kiedy się o nim dowiedzieliśmy. Byliśmy już w drodze na targ. Zdążyliśmy tylko zadatkować Batona, aby na targ nie musiał jechać ściśnięty na żuku z innymi końmi. Obiecaliśmy, że zaraz po targu zapłacimy za Batona. Chcieliśmy niewidomemu zwierzęciu zaoszczędzić tej lichej wycieczki, z której i tak pojechałby na ubój - bo tak jak nikt nie chce zajmować się starymi i chorymi ludźmi, tak tym bardziej nikt nie chce starych, chorych zwierząt. I nadszedł ten moment, kiedy albo zapłacimy za Batona, albo dokończy swój los wedle planu.
Setki koni pojechały na Skaryszew. Targ istnieje, więc czemu nie. Wszyscy handlarze powołują się na tradycję, twierdzą, że Europa na nas wtedy patrzy. My obawiamy się jednak, że patrzy - ale z politowaniem. Takie miejsca "relikwie" nie powinny już istnieć. Żadna to tradycja, tylko przedłużający się dramat, którego wieś nie chce puścić.
Pokaż, że nie zgadzasz się na takie działania! Nie jesteśmy narzędziem do wyborów, a traktowaniem zwierząt okazujemy swoją ludzką twarz, bo widać ją właśnie wtedy, gdy stykamy się z kimś słabszym. Nie, nie namawiamy Cię, abyś został wege. Ale prosimy, nie zgadzaj się na celowe i bezmyślne zadawanie cierpienia na targach. Powiesz, że życie Batona nie ma znaczenia, że jutro i tak wstaniesz, i wszystko będzie takie samo. Gazety w kiosku, autobusy na ulicach i wieczorne wiadomości. I masz rację, ale jeśli to prawda, że wszystko jest połączone, a ruch skrzydeł motyla w Ohio, wedle Edwarda Lorenzo, może spowodować po kilku tygodniach burzę piaskową w Teksasie, to wszystko, co robisz, ma ogromne znaczenie i zmienia świat.
A jeśli to Cię nie przekonuje, to może po prostu wesprzyj starego, niewidomego konia, którego wszyscy skazali na śmierć, bo się zużył. Tak po prostu, bo pomaganie jest fajne.
Mamy czas by ocalić Batona do 24 marca.
Potrzebne są środki na wykup, transport, diagnostykę, leczenie. Na specjalistyczne pasze dla starych, spracowanych koni. Na ogrodzenie bezpiecznego wybiegu dla niewidzącego Batona.
Jego los dziś jest zależny od Ciebie.
Laden...