Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Bardzo dziękujemy za wsparcie <3
Życie Titka nie było do tej pory łatwe. Od początku musiał walczyć o wszystko, co powinien mieć szczęśliwy kot. Razem z bratem zostali znalezieni jako małe kociaczki.
Pan, który się nimi zaopiekował dał im to, co mógł dać, czyli miejsce do schronienia się w szopce z węglem i resztki jedzenia.
Koty wychodziły na dwór i wracały do szopy kiedy chciały i nikt nie za bardzo interesował się ich losem. Dzięki zainteresowaniu pani, która mieszka w tej samej miejscowości zostali przez nas odrobaczeni i wykastrowani i pewnie zostaliby w tym miejscu na stałe, ale zdarzył się wypadek.
Nie wiadomo co się wydarzyło, ale Titek złamał sobie łapkę z przemieszczeniem kości. Groziła mu amputacja, ale doktor Piotr z lecznicy Zwierzyniec podjął się próby uratowania jej i wykonał operację połączenia kości za pomocą drutów. Wygląda na to, że uda się uratować łapkę. Titek zaczyna na niej stawać a zdjęcie RTG pokazuje poprawne zrastanie się kości. Tituś siedzi zamknięty w klatce, żeby nie uszkodzić łapki. Przykro patrzeć na to, jak płacze i prosi o pieszczoty.
Tak, jak jego brat uwielbia człowieka. Bardzo tęskni za dotykiem ludzkiej ręki i wszystkie pieszczoty przyjmuje z radosnym mruczeniem. Uwielbia się przytulać i wchodzić na kolana. Jest pięknym dorodnym kotkiem z charakterystycznym białym wąsem. Marzy się nam, że Titek zamieszka w czyimś domu i nie będzie musiał wracać do szopy z węglem.
Laden...