Razem możemy więcej!

Drodzy przyjaciele zwierząt, przychodzimy do Was z gorącym sercem i prośbą o pomoc. Jesteśmy naprawdę w trudnej sytuacji, której nie jesteśmy w stanie pokonać sami.

Aktualnie naszym głównym celem jest opłacenie faktur z biura rachunkowego, u weterynarza oraz faktury za prąd.

Łącznie do zapłaty mamy : 5637, 79 zł. 

Stan konta : 1282 zł. 

Kaja i Lady, dwie nasze podopieczne, niedawno przeszły zabieg czyszczenia ząbków, a Kalina, walcząca z trudnościami skórnymi, potrzebowała niezbędnych badań, których wyniki potwierdziły nasze najgorsze obawy. Kaja została zdiagnozowana z chorobą autoimmunologiczną.

Grzania nadal zmaga się z chorobą, na którą nie znajdujemy skutecznych metod leczenia. Nasze możliwości wyczerpały się, a my desperacko szukamy wsparcia, aby zapewnić naszym podopiecznym odpowiednią opiekę medyczną.

Jednak nasze zmartwienia nie kończą się tutaj. Nasz azyl potrzebuje małego remontu. Chcemy odświeżyć go malowaniem.

Mamy też propozycję wynajęcia garażu oraz mieszkania, które zwolniło się pod naszym azylem,  jednak obie nieruchomości wymagają gruntownego remontu. Chcemy stworzyć w nich miejsce nie tylko dla naszych podopiecznych, ale także dla Was - odwiedzających naszą fundację.

Pragniemy, aby to miejsce było przytulne i funkcjonalne, z kącikiem biurowym oraz możliwością noclegu dla tych, którzy chcieliby spędzić więcej czasu z naszymi zwierzętami. Dodatkowo planujemy utworzyć tam specjalny obszar dla nieoswojonych kotów, gdzie będziemy pracować nad ich socjalizacją, aby przygotować je do nowego życia w domach.

W mieszkaniu jest piec, a ciepło idzie do góry (czyli do naszego azylu), co oznacza, że w przyszłą zimę nie będziemy już musieli grzać prądem, co znacznie obniży nasze koszty.

Bez Waszej pomocy nie jesteśmy w stanie zrealizować tych planów. Każda złotówka, którą przekażecie, będzie ogromną pomocą dla naszej fundacji i naszych podopiecznych. Dziękujemy z całego serca za każdą formę wsparcia.

Razem możemy zmieniać świat dla lepszego.