Rodzik - kot bez oczu

Kocie dziecko znalezione na działkach. Jak mały kotek bez oczu miałby zdobywać pożywienie? Aż łzy cisną się do oczu na samą myśl, jak bardzo by to maleństwo głodowało. Całe szczęście na jego drodze stanęła dobra kobieta, która złapała Rodzika i zadzwoniła do nas. Wiedzieliśmy, że ma chore oczka, ale nie spodziewaliśmy się, że są w tak złym stanie. 

Jedno oczko zapadnięte do środka, a w drugim ogromny wrzód. Z każdego lała się zielona ropa.

W trybie ekspresowym kotek przechodził operacje usunięcia oczu, ponieważ jeszcze chwila i zagrażałoby życiu malucha. Taki stan zapalny i bakterie mogą być nawet zagrożeniem dla życia!!

Zabieg był bardzo ciężki. Początkowo Rodzikowi spadała temperatura i musieliśmy go dogrzewać na macie grzewczej. Do tej pory jest pod ścisłą kontrolą oraz nadzorem. To jest malutki kotek, który przeszedł, który przeszedł poważną operację. ❤️‍🩹❤️‍🩹

Bardzo prosimy o pomoc dla Rodzika!