Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
To już 6 – ty dzień walki zespołu o życie i zdrowie kocurka rozszarpanego przez psa…
W poniedziałek trafił do nas niespełna 3- kilogramowy Puszek, czarny szkielet kota śmierdzący psującym się mięsem oblepiony ropą. Pełen obraz uszkodzeń mogliśmy zobaczyć dopiero na drugi dzień. Mycie, zaopatrywanie ran, badania, operacja, oczyszczanie wielokrotne rozszarpanego ciała i zakażenie w ogromnej ranie na brzuchu. Ale tych ran okazało się dużo więcej. Stan zagrażający życiu, a on trzymał się go kurczowo. Mimo ogromnego cierpienia tulił się i nawoływał.
Cierpliwie znosi czyszczenie, pielęgnacje, podawanie lejków, pobyt do wczoraj w inkubatorze pod tlenem. Dwukrotnie operowany już był trzema łapkami na tamtym świecie. Ale nie poddał się. Jest z nami, je i mimo koszmarnego stanu gada już o swoim powrocie na rewiry... Ale tak się nie stanie, urazy których dostał są trwałe. Jeśli przeżyje, zostanie z rodziną która go dokarmiała i znalazła umierającego pod bramką.
Mnóstwo leków, kroplówek, środków do dezynfekcji, przemywania i pielęgnacji ran, antybiotyki, rękawiczki setki gazików, dziesiątki podkładów, rachunki za leczenie... Zwracamy się z prośbą o pomoc w opłaceniu rachunków za ratowanie Puszka.
Laden...