Panleukopenia nas znowu atakuje!

Bardzo pilnie musimy zebrać pieniądze na zakup surowicy Cat Protect na panleukopenię kociąt. Potrzebujemy na już 9 000 zł, aby zamówić potrzebny lek, który uratuje ich życia. Panleukopenia to wirus, z którym mierzymy się trzeci raz i wiemy, jak wiele żyć może zabrać.

Dziś w nocy zawiozłam do lecznicy Irysa, gdzie przebywała Baheera. Irys to jeden z 6 kotów, które przejęliśmy około miesiąc temu z interwencji. Objawy to temp 41 st. C, brak apetytu, biegunka, wymioty. Testy oczywiście wykazały panleukopenię. Koty są izolowane, a od miesiąca przebywają w osobnym pomieszczeniu.

Wirus jest wyjątkowo złośliwy utrzymuje się w powietrzu, przenoszony jest przez dotyk, ale też na ubraniach.

Irys, gdy trafił do szpitala, od razu dostał surowicę, natomiast następny z szóstki kociąt źle się czuje, jest bardzo apatyczny - to bardzo złe prognozy.  Każdy z naszych 65 kotów musi mieć podaną surowicę jak najszybciej. To zdecydowanie zwiększy ich szanse na przeżycie...

Ale zagrożony jest też Banki, piesek, który trafił do nas w katastrofalnym stanie. Parwowiroza i panleukopenia jest zagrożeniem dla psów - dochodzi czasem do zakażeń krzyżowych. Dla naszego Bankieho przy tak wyniszczonym organizmie, dodatkowo po bardzo poważnym zabiegu jest bardzo niebezpiecznie. Bankiemu została podana psią surowica Canglob P. 

Bardzo prosimy Was o wsparcie, panleukopenia to bardzo niebezpieczny wirus, który zabrał nam już kiedyś naście kociąt i tysiące złotych na ich ratowanie...