Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Nasi drodzy przyjaciele, niedawno walczyliśmy o życie i przyszłość – Ryżego. Niestety pech go nadal nie opuszcza. Do niedawna przebywał w klinice weterynaryjnej, został otoczony miłością oraz profesjonalną opieką.
Jego stan uległ znacznej poprawie dzięki Waszej pomocy, więc znaleźliśmy mu dom tymczasowy, a już niebawem miał wyruszyć do naszego kraju w poszukiwaniu stałego domu adopcyjnego. Niestety to wszystko zostało chwilo przekreślone...
Zadzwonili do nas opiekunowie i usłyszeliśmy ich zrozpaczone głosy. Poinformowali, że Ryżemu na pyszczku pojawiły się niepokojące, bolesne rany. Jeszcze tego samego dnia przetransportowaliśmy go do kliniki. Weterynarz od razu zbadał Ryżego i ocenił, że owe zmiany są najprawdopodobniej powikłaniem po kalciwirozie. Niska odporność stanowi zagrożenie dla jego życia. Aktualnie otrzymuje transfuzję krwi, a lekarze toczą batalię o jego powrót do zdrowia.
Sytuacja jest poważna, nie możemy sobie pozwolić na zwłokę. Kot nie je, nie pije i jest bardzo osłabiony. Wymaga natychmiastowej pomocy. W tej niezmiernie trudnej sytuacji potrzebujemy Waszego wsparcia. Kalciwiroza jest to groźna choroba, w wielu przypadkach śmiertelna, ale dla Ryżego jest nadzieja. Jednak w tym momencie każda chwila jest kluczowa dla jego życia. Potrzebujemy Waszej pilnej pomocy i dobrych serc dla Ryżego. Dzięki Waszemu zaangażowaniu możemy mu zmienić życie i pomóc, ale aktualnie wszystko stoi kolejny raz pod znakiem zapytania. Walka z chorobą po przebytej kalciwirozie jest ogromnym wyzwaniem, ze względu na obniżoną odporność jako kota białaczkowego.
Prosimy o ratunek i wsparcie dla Ryżego, abyśmy mogli kontynuować leczenie i dać mu szansę na zdrowie. Każda wpłata, nawet najmniejsza ma znaczenie i może przyczynić się do zmian, których tak bardzo pragnie. Prosimy o pomoc, abyśmy mogli sprostać kosztom leczenia i zapewnić kotkowi jak najlepsze warunki.
Choroba pokomplikowała wszystko, jedynie wytrwała walka może postawić go na nogi. Prosimy, my się nie poddamy, dołączcie do leczenia i pomóżcie Ryżemu stanąć na nogi.
Jeśli masz pytania napisz na fundacja@fundacjakubusiapuchatka.pl lub zadzwoń +48 882 032 002
Zbiórka obejmuje koszty leczenia i rehabilitacje, lekarstwa, opłacenie weterynarza oraz suplementy i dobrej jakości karmę.
Zobacz więcej - www.fundacjakubusiapuchatka.pl
Laden...