Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Sunia pozostawiona sama sobie na opuszczonej posesji w Kruszynie pod Sulechowem. I wstrząsające zdjęcie. Po interwencji policji właściciele posesji zabrali psa do Sulechowa, gdzie mieszkają i zamknęli w komórce na kłódkę, co by widok guza nie kłuł w oczy sąsiadów.
Po sunię jedziemy już, więc do Sulechowa. Widok wstrząsający. 11–letnia Sabcia z powodu bólu, jaki sprawia, nowotwór wielkości piłki ma problemy z poruszaniem. Tak właściwie to nie ma już chęci do życia i pokornie czeka na jego koniec.
Na posesji jest właścicielka i owszem. Otwiera komórkę, z której niemal wyczołguje się chuda i wyniszczona chorobą śliczna Sabunia.
Dlaczego państwo nie poszli z psem do weterynarza? Dlaczego jej Pani nie pomogła? Cisza i to znane nam głupkowate zmieszanie na twarzy. W książeczce zapis o szczepieniu przeciw wściekliźnie z 2012 roku kiedy była jeszcze szczeniakiem. Nie ruszało pani, że pies cierpi. Dlaczego nie wzięła jej pani do domu albo na trawę w tym stanie tylko zamknęła w komórce?
Bo ona nienauczona w domu, słyszymy w odpowiedzi. Jak przez kilka lat była sama w Kruszynie, co dwa dni przyjeżdżali z jedzeniem – dbali tej pani zdaniem. Tyle, że w ostatnich tygodniach jedzenie i woda były na ganku po schodach, gdzie Saba nie była w stanie się wdrapać, bo za bardzo bolało.
Mówiliśmy jak do ściany. Podczas interwencji policji dzień wcześniej mąż pani i właściciel Saby śmiał się z całej sytuacji. No ale ten się śmieje, kto się śmieje ostatni. Podczas interwencji u takich ludzi naprawdę czasem trudno powstrzymać się od niecenzuralnych słów. Na szczęście mamy narzędzia, które sprawią, że pan śmiać się przestanie, a pani i panu wybijemy z głowy posiadanie zwierząt.
Saba od wczoraj jest w Weterynaryjne Centrum Kliniczne Kurosz Wyniki krwi poza anemią i leukocytozą nie najgorsze. Dziś Sabcia przeszła badaniem tomografem. Wyniki poznamy po weekendzie. Sunia jest przygotowywana do operacji. A my tradycyjnie prosimy Was o pomoc w sfinansowaniu leczenia Saby.
Ta cudna psina po 11 latach beznadziejnego życia u beznadziejnych ludzi zapracowała sobie na psi raj. N razie postarajmy się stworzyć go jej w jesieni życia tu na Ziemi.
Laden...