Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, bardzo dziękujemy za każdą wpłatę ❤️ Jesteście po prostu cudowni ❤️
Za uzbierane pieniążki, będziemy mogli opłacić leczenie, kastracje, pobyt w hoteliku, szczepienia, odrobaczenia oraz karme. Jesz że raz dziękujemy ❤️
Aktualizacja:
Dlaczego nigdy nie może być tak po prostu dobrze, dlaczego zawsze los nam podklada kłody pod nogi... ??
Niestety nie mamy dobrych wieści o Pluto...
Opatrunek usztywniajacy, na który bardzo liczyliśmy, nie przyniósł oczekującego efektu i niestety musieliśmy się zdecydować na ryzykowną operację jego łapki... Operacja przebiegła pomyślnie, jednak sama operacja to nie wszystko. Teraz najważniejsza jest specjalistyczna opieka, leki, mnóstwo cierpliwości. Musimy czekać, czy uzyskamy upragniony rezultat. Przed nim kolejna rehabilitacja, kolejne tygodnie ograniczenia ruchu... Niestety wszystkie pieniążki, które zostały na niego zebrane zostały wydane na zabiegi weterynaryjne... A to jeszcze nie wszystko ?
Jestesmy zmuszeni wznowić zbiórkę i zwiekszyc cel ?, gdyż poniesiemy kolejny koszty weterynaryjne, transportu... musimy zakupić mu obroże Foresto, zaszczepić, opłacić hotel, zakupić karme. Błagamy o pomoc dla Pluta, bez Was nie damy rady ??
Pluto przez kilka miesięcy błąkał się po okolicznej wsi. Dokarmiany przez pracowników masarni, ciągle leżał w tym samym miejscu przy drodze... Czy ktoś go porzucił? Nie wiemy... W każdym razie czekał...
W końcu ktoś potrącił go autem, nie udzielono mu pomocy... Kulejący pies ze spuchnietą i prawdopodobnie złamaną łapą, wciąż leżał w tym samym miejscu i nadal czekał... Dopiero kilka tygodni później trafił do nas. Od razu został zawiedziony do kliniki, gdzie wykonano mu niezbędne badania, w tym RTG. Okazało się, że Pluto ma połamane wszystkie paliczki z przesunięciem. Niestety złamanie jest już na tyle stare, że nie można wykonać zabiegu operacyjnego, gdyż jest duże prawdopodobieństwo komplikacji i pogorszenia stanu łapy. Został wykonany usztywniający opatrunek, który Pluto musi nosić przez ok. miesiąc.
Pluto mimo tego, co przeszedł, jest kochanym psem. Dogaduje się ze wszystkimi... Nie wiemy, jak ktoś mógł się pozbyć takiego cudownego psa.
Bardzo prosimy o wsparcie finansowe. Potrzebujemy pieniędzy na konsultacje weterynaryjne, szczepienia, kastracje, hotel oraz karmę. Bez Państwa pomocy nie damy sobie znów rady... Wiemy, że każdy ma dobre serce i może dołożyć chociaż grosik, by pomóc nam dalej pomagać potrzebującym psom...
Laden...