Serce pęka! Chore kociaki i ich mama potrzebują pomocy!

Jest niedziela, spokojne popołudnie... Dzwoni telefon i w słuchawce słyszymy: znalazłam maleńkiego kociaka na działce, może ma dwa tygodnie! Jest w opłakanym stanie! Co robić? Macie mleko dla kocich maluchów?

Jedziemy z puszka mleka i butelką na miejsce zgłoszenia. Okazuje się że kociaki są dwa! Oba chore, oczy sklejone ropą. Są na tyle duże, że powinny mieć już otwarte oczy, ale ropna wydzielina nie pozwala im patrzeć na świat. Jak to się stało, że maluchy wpadły w nasze ręce? 

Kotka postanowiła skryć się z maluchami pod blaszanym daszkiem. Jeden z kociaków spadł i wtedy został znaleziony. Wyłapaliśmy drugiego malucha, ale mama kociaków spłoszyła się i uciekła.

Kociaki otulamy ciepłym kocykiem i zabezpieczamy w transporterze. Wiemy, że musimy złapać ich matkę, bo to ona musi je wykarmić. Dzika kotka pojawia się od czasu do czasu ,ale boi się podejść. Próbujemy złapać ja w żywołapkę, ale ona omija ją szerokim łukiem. Czas leci, maluchy głodne a my obmyślamy plan zwabienia ich matki. 

Przygotowujemy pułapkę w przedsionku kuchni letniej, schowaliśmy się i czekamy ... Jest już późno i ciemno. Nagle pojawia się kotka! Podchodzi powoli do miski z jedzeniem i rozgląda się. Wiemy, że jeśli zrobimy jeden fałszywy ruch to ona czmychnie. W odpowiednim momencie ciągniemy sznurek, który zamyka drzwi do przedsionka. Kotka w panice skacze na drzwi, jest przerażona. Zarzucamy koc i zanosimy ja do maluchów. Kocia mama mimo strachu tuli do siebie maluszki i pozwala im się najeść. Za dużo wrażeń jak na jedno popołudnie. Zostawiamy kocią rodzinkę na noc w ciszy i spokoju.

Kolejny dzień to wizyta u weterynarza z całą trójką. Maleństwa mają koci katar w ciężkim wydaniu. Po usunięciu ropy z oczu widać opuchnięte i krwawiące spojówki. 

Gardła czerwone, nosy zapchane, zarobaczone i pchły w ogromnej ilości! 

Nie tak powinno wyglądać kocie dzieciństwo...

Wdrożyliśmy leczenie antybiotykami, krople do oczu kilka razy dziennie , odrobaczanie i odpchlanie. Kotka dostała kroplówkę ze względu na wycieńczenie i odwodnienie. Minie kilka tygodni zanim całą trójka będzie w pełni zdrowa.

Prosimy z całego serca o wsparcie dla chorych kociaków i ich matki ❤️