Uratujemy Rossę. Jej czas jutro się kończy. Pilna pomoc! Anioły, błagamy Was o pomoc!

Kochani jutro będę dzwonić do handlarza błagać o czas , ja wiem że oni widzą zbiórki nasze. I będę biegać o czas chociaż dwa dni .

Panie handlarzu ja wiem że Pan widzi nasza zbiórkę 😪 bardzo proszę niech Pan zgodzi się o 2dni więcej. Wszyscy bardzo pokochali Rosse i chcacaby żyła!

Ja nie odpuszczę i będę walczyć , bo odpuszczają tylko tchórze. A ja nim nie jestem. Jak trza będzie pojadę do handlarza i będę spać pod bramą aby jej nie wywiozl😪🙏‼‼🆘️⛔

A więc na tą chwilę przeduze czas o 2dni .

A wy Aniołki ud proszę was skarby .

Witajcie kochani, kolejne końskie życie spisane na śmierć... Ma 11 lat, a na imię Rossa. Jest bardzo kochanym spokojnym konikiem, który przestał być potrzebny swoim ludziom! Dlaczego? Nie wiem, może brak pieniędzy do życia? Może już po prostu się nie nadaje do niczego! Nie wiem, handlarz mówi, że Rossa została zaźrebiona, zapytałam, czy to pewne? Odpowiedział mi, że on nie wie na sto procent, że szkoda mu kasy wydawać na potwierdzenie źrebności! Jest, to jest - tak mówi. Chce za nią 5800 zł, reszta pieniążków przeznaczymy na weterynarza. Aby potwierdzić lub wykluczyć ciążę.  Kochani, ona musi żyć, po prostu musi, zobacz jej oczy, które proszą nas o pomoc.