Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Na zdjęciu widzicie dwa koty. To ja i mój ciężko chory Brat Sid, który mimo mojej rozpaczy i troski odchodzi ode mnie... Już nie wiem do kogo mam się zwrócić o pomoc. Wy jesteście moją ostatnią nadzieją...
Urodziliśmy się ponad cztery lata temu. Jako młode koty mieliśmy dom, ale już nie mamy. Bezduszni i bezlitośni ludzie oddali nas do schroniska, gdy okazało się, że obaj jesteśmy poważnie chorzy na nerki. Obaj musimy jeść karmę specjalistyczną Renal, obaj przyjmujemy leki, codziennie dostajemy kroplówki. Staramy się to dzielnie znosić i mimo że nie bardzo wiemy co to są pieniądze słyszeliśmy, że w naszym schronisku brakuje pieniędzy na nasze leczenie.
Najgorsze jest to, że mój Braciszek Sid jest bardziej chory ode mnie. Strasznie cierpi, bo ma zatkany kamieniem moczowód i ja nawet ciągle przy nim będąc, liżąc go, przytulając nie potrafię mu w cierpieniu pomóc. Bez bardzo kosztownej operacji Sid nie przeżyje, a ja... Ja bez mojego Braciszka nie chcę żyć...
Pomóżcie nam uzbierać pieniądze na operację i leczenie mojego Brata Sida. Nie wiem, czy to dużo, czy mało 6700 zł, ale to cena za naszą braterską miłość i jedyna nadzieja, żebyśmy mogli być razem. Nie odbierajcie mi wiary w ludzi po raz kolejny. Nie pozwólcie, żebym stracił mojego ukochanego Brata. Błagam o pomoc!
Kot Soren
Laden...