Skrajnie zaniedbana Silver zbiera na pokrycie kosztów leczenia

Mówi się, ze ładni mają w życiu łatwiej. Może to i prawda w ludzkim świecie, ale doświadczenie Silver mówi coś zgoła innego. Ani niewątpliwa uroda, ani zapewne szlachetne pochodzenie nie uchroniły jej przed bezdomnością. Znaleziona zapchlona, ze świerzbem z pewnością nie czuła, żeby jakkolwiek było jej lepiej w związku z byciem w typie rasy.

W dodatku okazało się, że w jej ślicznym futerku rozgościł się grzyb tak inwazyjnie, iż pomimo szybko wdrożonego i intensywnego leczenia (kąpiele) nie dość, że zgubiła 3/4 swojego pluszu to jeszcze zaraziła i ludzi i koty w Domu Tymczasowym.

Niestety, leczenie wciąż trwa i z racji zarażenia kota rezydenta, jest potrójnie kosztowne, gdyż trzeba leczyć wszystkie trzy koty.

Prosimy o pomoc i dziękujemy!