najlepszy prezent

Cześć! 

w związku z tym, że mamy zwyczaj celebrowania okoliczności starzenia się, chciałabym w tym roku zwrócić Waszą uwagę na stworzenia, które celebrują każdy kolejny dzień życia. 

Wiesio i Czesio to koty, które uratowała - to nie pomyłka - powódź. Właścicielka doprowadziła ich zdrowie do fatalnego stanu. Na szczęście trafiły pod opiekę wspaniałej fundacji, w której mają wszystko, czego nigdy wcześniej nie dostały. Opiekę weterynaryjną, pełną miskę i dużo czułości. 

Ich przykład to trudny do przyjęcia obraz tego, jak wiele dalej jako społeczeństwo musimy zrobić w kwestii świadomości i empatii względem zwierząt. Działania fundacji Na ratunek bezdomniakom to jednak światełko w tunelu - nadzieja na to, że może być lepiej. Możecie ich działania wspierać w dowolny sposób: finansowo, kupując karmę, artykuły higieniczne i inne niezbędne rzeczy dla zwierząt lub poświęcając swój czas - fundacja działa na terenie Poznania i można zostać u nich wolontariuszem. 

Chciałabym jednak, żeby ta historia miała swoje szczęśliwe zakończenie i wsparcie tej zbiórki byłoby najlepszym prezentem jaki mogłabym dostać. 

Z góry dziękuję Wam za każdą wpłatę