Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Kochani, kolejny raz musimy Was prosić o pomoc... Koszty operacji, leczenia, kastracji i utrzymanie zwierząt w domach tymczasowych to kolosalne kwoty. Do tego dochodzą zwierzęta z interwencji i stali podopieczni na wioskach.
To ten moment, kiedy zaczynamy się denerwować nadchodzącymi fakturami... Za samą operacje Chanelki jest 2000 zł, do tego badania, usg, rtg, leki... Emma w poniedziałek będzie miała operację wycięcia guza z łapki, również przyjdą faktury za badania, a dodatkowo bierze stałe leki na łapki.
Kulka po parwowirozie nie może dojść do siebie, jest regularnie u weterynarza. Aktualnie jest na lekach, witaminach i specjalistycznej karmie gastro. Jeszcze trochę i czeka ją kastracja, ale muszą być lepsze wyniki i musi przybrać na wadze.
Bambi już super, kilka dni temu przeszedł zabieg kastracji. Morus na stałych lekach, w przyszłym tygodniu wizyta u weterynarza i oczywiście kontynuacja leku na łapki.
Oprócz tych wszystkich kosztów dochodzą kastracje kotów i suczek wiejskich (biedniejszym mieszkańcom miastowym również pomagamy). W poniedziałek kolejne koty lecą na umówione zabiegi, dziś przyszła faktura od dr. Piłaszewicza za ostatnie dwie koteczki. Wszystkie faktury zaczną za chwilę przychodzić, a będzie ich masa... Ostatnie interwencje pokazały, że kolejne budy będą niezbędne... Chciałybyśmy kupić... Ale za co?