Otul z nami ślepaczkowe maluszki

Swoje pierwsze dni życia naszych ślepaczkowym maluszków nie należą do łatwych.... Nie ma bezpiecznych miejsc, często brakuje mam... A życie ogarnia wrzech obecny mrok... Jest głód, strach, cierpienie i ból.... Te najmniejsze ślepaczki trafiają do nas zazwyczaj w tragicznym stanie z przerażajacym katarem, wysadzonymi oczkami a często już bez nich - to dla tych już często niewidomych, w bardzo poważnym stanie kociaków powstała nasza fundacja!

W naszych domach tymczasowych dopiero zaczynają żyć. Choć początki okupione są nieustannymi wizytami u lekarzy, badaniami.... to nie tylko walka o wzrok, ale w większości przypadków walka o życie....

Ślepaczkowe maluszki wymagają nieustannego podawania kropli do oczu, leków, inhalacji. pochłaniają ogromne zapasy jedzenia dla najmniejszych kociąt, niejednokrotnie musimy dokarmiać je jeszcze butelką. 

Pomóż nam wyciągnąć kocie maluszki z mroku i nadać ich życiu barw!!!!!!

Tylko wspólnymi siłami możemy zmieniać świat - ratować wzrok, a nawet życie!!!!!! Nasze finanse drżą w posadach, bardzo prosimy o wsparcie dla tych najmniejszych ślepaczków!!!!

Dziękujemy, kochamy, ściskamy!!!!