Psie i kocie pyszczki z Fundacji Psie Nadziej...

To nie są dobre czasy na pomaganie. Coraz trudniej utrzymać nam zwierzęta, które są w fundacji. A jest ich dużo: 45 kotów i 17 psów w naszym azylu, zwierzaczki w domach tymczasowych i koty wolno żyjące, które leczymy i dokarmiamy. Kupno karmy, opłata usług weterynaryjnych, dojazdy na interwencje pochłaniają wszystkie środki, które z takim trudem zdobywamy. Wciąż jesteśmy pod kreską. A jednak pomagamy.

Pomagamy, bo jak mamy minąć obojętnie kolejne cierpiące zwierzę? Jak nie usłyszeć wołania o pomoc dzieci, które dzwonią, że w krzakach przy drodze leży kolejny potrącony kot, który nie chodzi, tylko się czołga?

Jak nie pojechać do odległej wsi, by sprawdzić, czy zgłoszony pies rzeczywiście żyje w tak małym kojcu, że nie może się ruszać? Nie potrafimy odpuścić… tylko jak pomagać, gdy brakuje nawet na karmę i ogrzanie fundacji?

Celem naszej zbiórki jest utrzymanie podopiecznych Fundacji „Psie Nadzieje”. Im więcej Darczyńców pochyli się nad naszą fundacją i przekaże chociaż 1-2 zł, tym większe szanse dla objętych naszą opieką zwierząt. Jesteśmy prawdopodobnie jedną z najmniejszych fundacji w Polsce, ale mamy ogromne serce dla zwierząt. Tylko, niestety, samymi sercami nie nakarmimy i nie wyleczymy naszych podopiecznych. Drodzy Darczyńcy – jesteście naszą NADZIEJĄ.