Ratujemy Konie

Fundacja Viva! to jedna z najprężniej działających organizacji ochrony zwierząt w Polsce. Jedną z naszych najbardziej znanych kampanii jest ta, dotycząca ratowania koni. Zarówno tych z Morskiego Oka, jak i tych skazanych na śmierć w rzeźni.

Kilka tygodni temu ujawniliśmy, że 433 konie, pracujące wcześniej na trasie do Morskiego Oka w ciągu 10 lat trafiły do rzeźni, bo to najbardziej ekonomiczny sposób pozbywania się nieprzydatnych do pracy zwierząt. 

Dziś pod naszą opieką przebbywa ponad 120 koni, uratowanych przed śmiercią w rzeźni lub odebranych interwencyjnie w stanie zagrożenia zdrowia, a nawet życia. 

Występujemy w ich imieniu przed sądami, aby nigdy nie musiały wracać do swoich oprawców. I wygrywamy! Dzięki temu one już nigdy nie trafią do rzeźni!

Wszystkie konie, pozostające pod naszą opieką, mają zapewnioną bezpieczną emeryturę do naturalnej śmierci. Ale na tym nie poprzestajemy!

Walczymy o wprowadzenie zakazu zabijania koni na mięso! Koniem „rzeźnym” może stać się przecież każdy koń, który latami pracował dla człowieka. Może być nim koń ze szkółki jeździeckiej, słynnej hodowli, startujący w renomowanych zawodach sportowych. Ale też oderwany od matki osesek, źrebna klacz, spracowany trzydziestoletni koń gospodarski, koń kontuzjowany, a nawet ten ze złamaną nogą. Tu nie ma znaczenia jak pracował przez całe życie i ile dla człowieka zarobił. Liczy się to, by po raz ostatni zapewnił właścicielowi zysk.

I choć w Polsce nie jada się koniny – w 2021 roku w polskich rzeźniach na mięso zabito ponad 19 000 koni! Dodatkowo mamy też niechlubne miejsce na podium w liczbie żywych koni eksportowanych do rzeźni. Tych jest rocznie około dziesięciu tysięcy! Konie w tych transportach spędzają nawet 80 godzin, w skandalicznych warunkach.

Dlatego angażujemy się w zbieranie podpisów pod Europejską Inicjatywą Obywatelską „End The Horse Slaughter Age”, w której mieszkanki i mieszkańcy UE zdecydują, czy Komisja Europejska będzie musiała rozważyć wprowadzenia zakazu zabijania koni na mięso. Jeśli się uda – przepisy te będą obowiązywały w całej Unii!

Cały czas staramy się też o poprawę krajowych przepisów, dotyczących ochrony zwierząt.