Solo - ratunek nadchodzi po 9 latach wegetacji w schroniskach. Pomożesz?

Solo, wiek około 10 lat, kastrowany. Przyjechał do schroniska  na początku stycznia 2021 r. z innego schroniska. W poprzednim schronisku z informacji, jakie otrzymaliśmy, przebywał tam około 8 lat.

To piesek wycofany, przestraszony, ociekający przed człowiekiem... Ze strachu nie je smaczków z reki, nieśmiało nawiązuje kontakt wzrokowy, ale wybiera jednak ucieczkę lub chowanie się w budce, a łapanie go na siłę to potęgowanie i utrwalanie lęku. Solo potrzebuje czasu albo domu cierpliwego i doświadczonego. 8 lat w poprzednim schronisku do nadrobienia.

I właśnie znalazł miejsce, gdzie spokojnie odsapnie. Przyjęliśmy Solo, bo pękało nam serce, widząc tego biedaka w kolejnym schronisku bez pomocy.

Solo ma złamane serce, nie zna człowieka, nikt go nie dotykał, jego futerko to jeden wielki filc. Dzisiaj dał nam wyciąć dredy na pyszczku i ujrzałyśmy jego piękny ryjek z wielkimi oczętami wpatrzonymi z niepokojem w nasze poczynania. Daje się dotykać, słucha naszych spokojnych głosów, delikatnie spogląda na nas.  Jesteśmy pełne wiary, że uda nam się po 9 latach niewoli dać mu poczucie bezpieczeństwa i znajdziemy mu dom, gdy już będzie na to gotowy.

Bardzo Państwa prosimy o pomoc, mamy na pokładzie kolejnego podopiecznego, któremu zapewnimy badania diagnostyczne, ocenimy stan zdrowia i pomożemy. Serdecznie dziękujemy za każdą podarowaną złotówkę.