Strona korzysta z plik贸w cookies w celu realizacji us艂ug i zgodnie z Polityk膮 Plik贸w Cookies.
Nie masz jeszcze konta na RatujemyZwierzaki.pl?
Dzi臋kujemy z ca艂ego serca za pomoc Kubusiowi. Niebawem Kubu艣 przyjedzie do nas o czym poinformujemy Was Kochani na naszym Fanpage https://www.facebook.com/stowarzyszenieasper
Cieszymy si臋, 偶e uratujemy kolejn膮 psi膮 istot臋 od samotno艣ci i schroniska.
To dzi臋ki Waszemu wsparciu jest to mo偶liwe! Jeszcze raz dzi臋kujemy za Wasze DOBRE SERDUSZKA!
Jest ich dw贸ch. Dlaczego w艂a艣nie on mia艂by umrze膰?
Wiele historii wzrusza nas do 艂ez, ale ta rozerwa艂a nasze serca na milion kawa艂k贸w. Przywita艂y nas smutne, zrezygnowane oczy wiejskiego kundelka, schowanego w g艂臋bi swojego kojca, kt贸ry mo偶e mie膰 raptem nieca艂e 4 m kwadratowe.
W g艂臋bi kojca sterta odchod贸w, jakby by艂y zbierane z dwu kojc贸w. Na reszcie powierzchni w miar臋 czysto, ale to, co us艂yszeli艣my od osoby, kt贸ra przes艂a艂a nam zg艂oszenie poruszy艂o nas do g艂臋bi.
W艂a艣cicielka Kubusia od jakiego艣 czasu jest w szpitalu. To s臋dziwa kobieta chora na raka. Ostatnimi czasy jej stan si臋 pogorszy艂, mo偶e by膰, 偶e ju偶 nie wr贸ci, a wtedy los Kubusia mo偶e zako艅czy膰 si臋 tragicznie.
Bo kto wie o Kubusiu? Chyba nikt, komu le偶a艂 by na sercu los prawie siedmioletniego kundelka. Dom w drugim rz臋dzie, droga prowadzi przez cudze podw贸rko. O istnieniu kojca dwoma pieskami prawie nikt nie wie, no chyba 偶e przypadkowo znalaz艂 si臋 na tym podw贸rku i zauwa偶y艂, 偶e w ciemnym kojcu zamkni臋ty jest pies. Gdyby Kubu艣 nie wyda艂 g艂osu, nikt by go nie zauwa偶y艂. Kiedy przyjechali艣my kuli艂 si臋 w swojej samotno艣ci w zimnej budzie, w jej k膮ciku i nie pokazywa艂 艣wiatu.
No dobrze, zapytacie, po co drugi kojec? No w艂a艣nie i tutaj us艂yszeli艣my drug膮 histori臋, kt贸rej zrozumie膰 do ko艅ca nie mogli艣my. Kubu艣 by艂 kundelkiem, kt贸remu na salony wchodzi膰 nie wolno by艂o, gdy tymczasem jego kumpel wtedy kiedy Kubu艣 marz艂 w zimowe, mro藕ne dni wylegiwa艂 si臋 na ciep艂ej kanapie.
Drugi pies przypomina wygl膮dem rasowego psa, dlatego dla niego by艂a zarezerwowana ciep艂a kanapa, a biedny Kuba, kundelek, mia艂 tylko ciemn膮, zimn膮 bud臋 i pewnie jedzenie byle jakie (co zreszt膮 wida膰 na czo艂owym zdj臋ciu).
Jak podali艣my na misk臋, kt贸r膮 zreszt膮 podarowali艣my Kubie, dobrej jako艣ci pasztecik, to pies nie wiedzia艂, jak go zje艣膰, gdy tymczasem jego kumpel z kanapy po艂kn膮艂 straw臋 w ekspresowym tempie. To straszne, ale pies chyba nie wychodzi艂 za kojec. Tak bardzo jest do niego przywi膮zany, ze boi si臋 go opu艣ci膰 jak otworzyli艣my kojca bramk臋.
Tak bardzo si臋 ucieszy艂 jak weszli艣my do niego do 艣rodka. Wida膰 by艂o szcz臋艣cie w jego oczach i u艣miech na jego pyszczku. Chyba zrozumia艂, 偶e przysz艂o wybawienie. Bo wie艣ci po wsi rozchodz膮 si臋 w szybkim tempie. Pani pracuj膮ca w s艂u偶bie zdrowia us艂ysza艂a straszn膮 histori臋. Kubu艣 po 艣mierci jego w艂a艣cicielki ma zosta膰 u艣piony, gdy tymczasem jego psi kumpel ma trafi膰 do jakiego艣 innego domu. Kubusia nikt nie chce. A poniewa偶 na wsi wszystko jest mo偶liwe, Pani wpad艂a w panik臋. Kocha zwierz臋ta i za wszelk膮 cen臋 chce pom贸c Kubusiowi. Nie chce by poszed艂 do schroniska, bo tam czeka go podobny, mo偶e gorszy los. Nie mo偶e te偶 zabra膰 do siebie, bo nie mieszka w swoim domu, a w艂a艣cicielka si臋 nie zgodzi. Chcia艂aby, aby trafi艂 w dobre r臋ce. Pisa艂a do kilku fundacji, niby co艣 obiecali, ale czas p艂yn膮艂.
W ko艅cu zobaczy艂a nasz Fanpage na Fb.
Pomy艣la艂a, mo偶e pomog膮 i napisa艂a do nas. Tak si臋 z艂o偶y艂o, 偶e wszyscy pochorowali艣my si臋. Jaki艣 wirus nas zaatakowa艂. Przyjazd wi臋c do Kubusia si臋 troch臋 op贸藕nia艂. Zrezygnowana Pani ponowi艂a pro艣b臋. Pojechali艣my wi臋c czym pr臋dzej, a tutaj takie straszne wie艣ci.
Nie ma innej opcji, musimy ratowa膰 Kub臋. Przede wszystkim przywr贸ci膰 mu wiar臋 w psa i godno艣膰, bo tam nie zazna艂 mi艂o艣ci, a wr臋cz przeciwnie chyba same przykro艣ci. Nie mo偶emy pozwoli膰, aby psu sta艂a si臋 krzywda, wiemy bowiem o istnieniu psa i u艣pi膰 go nikt nie mo偶e.
Potrzebujemy w trybie pilnym przygotowa膰 lokum dla Kuby. B臋dzie mia艂 swoj膮 bud臋 i wybieg obok niej, a w mro藕ne dni b臋dzie przebywa艂 w ciep艂ym pokoju jak inne pieski, kt贸re s膮 u nas. W zimie nie mog膮 marzn膮膰, bo sami nie mogliby艣my si臋 po艂o偶y膰 do cieplej po艣cieli. Nie zasn臋liby艣my, gdyby one marz艂y na dworze.
B艂agamy Was z ca艂ego serca o POMOC! Dali艣my RAZEM rad臋 pom贸c w wielu innych sytuacjach, gdzie zwierzakom dzia艂a si臋 krzywda. Wierzymy, 偶e damy rad臋 i tym razem.
Bardzo liczymy na Wasze Kochani WSPARCIE! B臋dziemy Wam bardzo wdzi臋czni! Dzi臋kujemy za ka偶de udost臋pnienie i ka偶d膮 z艂ot贸wk臋. Pozdrawiamy serdecznie i 偶yczymy du偶o zdrowia!
Laden...